Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Senat odrzucił dwie nowelizacje PiS. Opozycja zdała egzamin

Pierwsze posiedzenie Senatu X kadencji, 18 grudnia 2019 r. Pierwsze posiedzenie Senatu X kadencji, 18 grudnia 2019 r. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Sprzeciw Senatu (51 głosów) nie uniemożliwi rządowi skoku na pieniądze dla niepełnosprawnych, ale go utrudni. Podobnie jak odrzucenie wzrostu akcyzy na alkohol i wyroby papierosowe o 10 proc.

Senatorowie PiS mieli nadzieję, że opozycja wpadnie w pułapkę – będzie się bała wyraźnie powiedzieć, że na „trzynastkę” trzeba szukać pieniędzy gdzie indziej. Fundusz Solidarnościowy powołany został w końcu do ściśle wskazanego celu, określonego w jego pierwotnej nazwie: Solidarnościowy Fundusz Wsparcia Osób Niepełnosprawnych. Jasno też powiedziano, że ma być zasilany pieniędzmi z dodatkowego podatku od milionerów (4 proc. od dochodów rocznych powyżej 1 mln zł), z którego powinno wpłynąć 1,1 mld zł, oraz ok. 800 mln zł z Funduszu Pracy. Wyraźnie rządzącym ten cel się nie podoba, więc próbują niepełnosprawnych pozbawić pomocy, do której sami się zobowiązali.

Czytaj także: Czy przez 13. emerytury zabraknie pieniędzy na świadczenia dla niesamodzielnych?

Dalsze losy 13. emerytury

Chodzi też o to, że na dodatkową, 13. emeryturę pieniędzy w budżecie na 2020 r. nie ma, choć propagandyści nazywają go zrównoważonym. Zmiana nazwy FWON miała umożliwić także zmianę jego przeznaczenia – kosztem niepełnosprawnych. Jednocześnie byłaby obejściem tzw. reguły wydatkowej, która nie pozwala rządowi na nadmierne wydatki. Nadmierne także dlatego, że tych pieniędzy nie ma – poprawki miały na celu sięgnięcie po nie do Funduszu Rezerwy Demograficznej, w którym odkładaliśmy na czas, gdy dziura w ZUS będzie tak wielka, że do emerytur trzeba będzie dopłacać z FRD.

Ta czarna godzina nadchodzi, ale rząd PiS nie myśli o coraz chudszych emeryturach za kilka lat, tylko o wygraniu

  • emerytury
  • osoby z niepełnosprawnościami
  • PiS
  • Reklama