Kraj

Duda i Trump. Spotkanie bez konkretów

Zakończyło się spotkanie prezydentów Polski i USA. Podczas konferencji prasowej Donald Trump i Andrzej Duda wzajemnie się komplementowali, dokonali przeglądu relacji między oboma krajami, ale nie doszło do nowych, konkretnych ustaleń.

  • Epidemia koronawirusa w Polsce. Liczba potwierdzonych zakażeń: 32 821 (w tym 1396 zgonów)
  • Liczba potwierdzonych zakażeń na świecie: ponad 9,4 mln (ponad 480 tys. zgonów)
  • Pamiętaj! Jeśli masz wątpliwości w związku ze stanem swojego zdrowia, dzwoń na całodobową infolinię NFZ: 800 190 590
  • Osoby przebywające za granicą mogą się zgłaszać pod całodobowy numer NFZ: (+48) 22 125 66 00

Co ustalili prezydenci Polski i USA

Zakończyła się konferencja prasowa Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa. Prezydent USA przywitał Dudę jako „bliskiego przyjaciela” i na początku konferencji powiedział, że ma nadzieję na jego sukces w wyborach prezydenckich w niedzielę. Trump mówił o wieloletniej przyjaźni Polski i USA, sięgającej amerykańskiej wojny o niepodległość oraz sojuszu w trakcie II wojny światowej. Prezydent USA wspominał trzy wizyty Dudy w Waszyngtonie oraz swój przyjazd do Warszawy i przemówienie wygłoszone na pl. Krasińskich.

Trump mówił o postępach w rozmowach dotyczących współpracy wojskowej, wspomniał dwie zeszłoroczne deklaracje w tej sprawie (o trwałej rotacyjnej obecności 1 tys. żołnierzy i ich rozlokowaniu) oraz powiedział, że „cieszy się” na podpisanie potwierdzającej te deklaracje umowy. Nie podał jednak żadnego terminu. Trump przypomniał, że Polska jako jedno z ośmiu państw NATO zdecydowała się na zakup samolotów wielozadaniowych F-35. Według Trumpa rozmowy miały też dotyczyć współpracy energetycznej, w tym wsparcia Polski w budowie elektrowni jądrowej, zakupów amerykańskiego gazu przez Polskę oraz współpracy przy budowie infrastruktury do technologii 5G.

Andrzej Duda podziękował za przyjęcie w Białym Domu i podkreślił, że jest pierwszym przywódcą przyjmowanym w Waszyngtonie od początku pandemii. Prezydent mówił o planowanej współpracy polskich naukowców z amerykańskimi przy zwalczaniu koronawirusa. Duda zapowiedział też, że wkrótce dojdzie do podpisania umowy polsko-amerykańskiej w sprawie współpracy energetycznej. Podziękował za amerykańskie wsparcie dla inicjatywy Trójmorza i wspomniał o ogłoszonych własnie inwestycjach Microsoftu i Google w Polsce.

Odpowiadając na pytania dziennikarzy, Trump potwierdził, że zamierza relokować amerykańskich żołnierzy z Niemiec w inne miejsca (zmniejszając ich liczbę z 52 do 25 tys.), a Polska „będzie jednym z tych miejsc”. Prezydent USA oskarża Berlin, że w ramach NATO ponosi niewystarczające wydatki obronne. Mocno skrytykował gazociąg Nord Stream z Rosji do Niemiec. – Dlaczego mamy ich bronić, skoro kupują gaz z Rosji – powiedział Trump. Skrytykował też kraje europejskie za nierównowagę w handlu z USA.

Duda potwierdził, że poprosił o relokację większej liczby żołnierzy do Polski, choć „nie śmie” mówić prezydentowi USA, co ma robić ze swoimi wojskami. Powtórzył, że Warszawie chodzi o to, żeby amerykańskich żołnierzy w Europie nie ubywało. Prezydent Polski przypomniał odparcie Rosjan spod Warszawy w 1920 r. i podziękował USA za przyczynianie się do zwiększenia bezpieczeństwa naszego kraju.

Trump zapowiedział, że „będzie angażował” Polskę we współpracę przy pracach nad szczepionką i lekami na Covid-19. Twierdził, że jeśli chodzi o tempo prac, to czeka nas „przyjemna niespodzianka”. Andrzej Duda wyraził nadzieję, że szczepionki i leki będą szybko dostępne.

Duda był pytany o to, czy wizyta w Waszyngtonie tuż przed wyborami nie jest ingerencją w polski proces wyborczy. Stwierdził, że podczas wizyty „realizuje interesy polskie” i działa na poziomie państwowym, „pomijając kwestie związane z wyborami, żeby naszym społeczeństwom dobrze się żyło”. Trump mówił z kolei, że Duda „jest świetnie oceniany w Polsce” i „nie potrzebuje jego pomocy”. Polski prezydent podziękował za renowację zniszczonego podczas antyrasistowskich demonstracji pomnika Tadeusza Kościuszki.

Bardzo dobrze nam się rozmawia i dobrze pracuje z Polską. Nigdy nie byliśmy tak blisko jak teraz. Przed nami spotkanie dotyczące bardzo ważnych kwestii militarnych i gospodarczych – mówił Trump w Gabinecie Owalnym tuż przed spotkaniem z Dudą. Podkreślił, że Polskę i USA oraz obu prezydentów łączą bardzo dobre relacje. Andrzej Duda powiedział z kolei, że ma nadzieję, iż rozmowy doprowadzą do pogłębienia sojuszu polsko-amerykańskiego.

Andrzej Duda i Donald Trump w Białym DomuCarlos Barria/Reuters/ForumAndrzej Duda i Donald Trump w Białym Domu

Duda o współpracy z USA i Forcie Trump

Prezydent Andrzej Duda składa w środę wizytę w Białym Domu, to jego piąte oficjalne, dwustronne spotkanie z Trumpem. – Spotkanie z prezydentem Donaldem Trumpem to jednoznaczne wskazanie na jakość sojuszu Polski i USA. Obecna wizyta to szansa na otwarcie kolejnych pól współpracy – powiedział w Waszyngtonie prezydent Andrzej Duda przed rozmowami z Donaldem Trumpem. – Naszym zadaniem jest zadbać, by USA nie wycofały z Europy swych jednostek – dodał.

Na briefingu prasowym w rezydencji ambasadora RP w Waszyngtonie Duda zapowiedział, że podczas spotkania w Białym Domu będzie rozmawiał z Trumpem o współpracy militarnej, gospodarczej, energetycznej, a także w dziedzinie telekomunikacji i cyberbezpieczeństwa. Duda chce też rozmawiać o współpracy z amerykańskimi naukowcami przy pracach nad szczepionką przeciwko koronawirusowi.

Trump potwierdził ostatnio, że USA zamierzają wycofać z Niemiec 9,5 tys. swoich żołnierzy. Agencja AP spekuluje, że plan przeniesienia do Polski części tych oddziałów będzie głównym tematem rozmów Trump–Duda. – Jeżeli rzeczywiście miałoby być tak, że zapadną decyzje o wycofaniu części wojsk z któregokolwiek z krajów członkowskich NATO w Europie, to naszym zadaniem jest zadbać o to, żeby z Europy te jednostki nie zostały wycofane – powiedział Duda.

Według prezydenta użyta przez niego w ubiegłym roku nazwa Fort Trump to „kryptonim pewnej akcji polityczno-wojskowej”, czyli „zwiększenia obecności amerykańskiej w Polsce i na wschodniej flance NATO”. – Nie ukrywam, że mam nadzieję, że ta współpraca będzie coraz bardziej zaawansowana, czyli że ten Fort Trump będzie się coraz bardziej powiększał – stwierdził Duda.

„Po zapowiedzi wycofania części wojsk USA z Niemiec i sugestiach przeniesienia ich do Polski Warszawa liczy na deklarację, ilu ich będzie, gdzie trafią i kiedy przyjadą. Gra toczy się podobno o dowództwo korpusu – miało być w Niemczech, a ma być w Polsce. (…) Zamiar wycofania z Niemiec wzburzył jednak wojskowych w USA, w obronie NATO stanęła demokratyczna opozycja, która jesienią może przejąć władzę w Białym Domu i umocnić się w Kongresie. Sukces Dudy, starającego się po swojemu wzmocnić obronność Polski, może Polsce zaszkodzić, jeśli osłabi NATO lub zwiększy niechęć do USA. To największe ryzyko” – pisze w „Polityce” Marek Świerczyński.

Czytaj też: Po co Trumpowi wizyta Dudy? Co chce zyskać?

MFW: Recesja na świecie głębsza od spodziewanej

Międzynarodowy Fundusz Walutowy skorygował swoje prognozy dla światowej gospodarki po pandemii koronawirusa. MFW przewiduje, że w tym roku ogólnoświatowa recesja będzie głębsza od spodziewanej: globalna gospodarka skurczy się o 4,9 proc. w porównaniu z 3 proc. prognozowanymi w kwietniu. PKB strefy euro ma się skurczyć o 10,2 proc., Ameryki Łacińskiej i Karaibów – o 9,4 proc., a USA – o 8 proc.

PKB Niemiec spadnie o 7,8 proc. (–0,8 pkt proc. wobec kwietnia), a Francji o 12,5 proc. (–5,3 pkt proc.), podczas gdy PKB Hiszpanii i Włoch spadnie o 12,8 proc. (odpowiednio –3,7 i –4,8 pkt proc.) – podaje MFW. Od takich negatywnych prognoz nie ucieknie także Wielka Brytania, której PKB w 2020 r. skurczy się o 10,2 proc. wobec 6,5 proc. szacowanych w kwietniu.

Ożywienie gospodarcze w 2021 r. również będzie słabsze, przy globalnej prognozie wzrostu na poziomie 5,4 proc. w porównaniu do 5,8 proc. w szacunkach z kwietnia.

Trzaskowski: Musimy się wsłuchać w głos młodych ludzi

Kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski przekonywał w środę w Rzeszowie, że jednym z najważniejszych wyzwań jest to, jak inwestować w ludzi młodych. – Dzisiaj każde miasto, miasteczko, polska wieś ma ten sam problem: jak zatrzymać u nas młodych, jak im dać perspektywy na rozwój, jak im dać perspektywy na przyszłość – podkreślił kandydat Koalicji Obywatelskiej.

Trzaskowski zwrócił uwagę, że ostatnio w internecie krąży pełen gniewu, zrealizowany przez ludzi młodych film. – Tam się pojawiają takie słowa, że „moje życie to umowy śmieciowe”, że „jeszcze przez dziesięć lat będę musiał mieszkać z rodzicami, bo nie stać mnie na mieszkanie”, postępujące odbieranie autonomii uniwersytetom, brak żłobków, próba zaostrzania aborcji, pogarda dla praworządności, homofobia, ksenofobia, brak edukacji seksualnej, system edukacji, który nas do niczego nie przygotował – wyliczał.

Trzaskowski podkreślił także, że aktualnie „prawdziwym problemem jest klimat i katastrofa klimatyczna”. – Jeśli młodzi ludzie dzisiaj zadają mi pytania o klimat, to mnie to dzisiaj zawstydza, że tak mało zrobiliśmy, a dzisiejsza władza ma to absolutnie gdzieś.

W Dębicy Trzaskowski apelował, by zapomnieć o często jałowych sporach w przeszłości. Deklarował, że nie będzie prezydentem „opozycji totalnej”. – Gdziekolwiek jestem, słyszę: oczekujemy rozmowy o prawdziwych tematach, o kwestiach związanych z bezpieczeństwem, o programie dla młodych – mówił Rafał Trzaskowski. – Musimy dziś rozmawiać o prawdziwych problemach i adresować te prawdziwe problemy. Ale do tego potrzebne jest porozumienie.

Czytaj też: Szacujemy rezultat pierwszej i drugiej tury wyborów

Rafał Trzaskowski w Hadlach Szklarskich na PodkarpaciuPatryk Ogorzałek/Agencja GazetaRafał Trzaskowski w Hadlach Szklarskich na Podkarpaciu

Kaczyński o wolności i wygranej w I turze

W Lublinie odbyło się dziś Forum Młodych PiS, którego głównym gościem był Jarosław Kaczyński. Spośród młodych przemawiał m.in. szef forum Michał Moskal, ale czasami brzmiało to jak krytyka ostatnich pięciu lat rządów PiS. Mówił: – Wciąż kobiety otrzymują niższe wynagrodzenie za wykonywanie takiej samej pracy jak mężczyźni. To niesprawiedliwe i uwłaczające. Po czym dodawał, że młodzi z PiS przygotowali projekt ustawy, którego celem jest zlikwidowanie luki płacowej. – Pod tym projektem mamy pierwszy podpis. To podpis Jarosława Kaczyńskiego chwalił prezesa Moskal.

Ten wystąpił pod koniec i swoje przemówienie poświęcił wolności. – Trudno nie zauważyć, że dziś są potężne państwa, w których tej wolności nie ma. Mają potężną populację i silną gospodarkę i siły zbrojne. Jednocześnie mają tendencje do ekspansji. Są też kultury, które nie traktują wolności jako wartości – mówił. I dodawał: – Dzisiaj poprawność polityczna i związana z nią cenzura powoduje, że trudno mówić o wolności. To posuwa się dalej. Prowadzi do kwestionowania ustroju, który z wolnością jest ściśle związany.

Kaczyński przekonywał, że Andrzej Duda, który pojechał z wizytą do USA, prowadzi z Donaldem Trumpem rozmowy o zabezpieczeniu militarnym i tak właśnie walczy o naszą wolność. – Jeśli chcemy tej wolności, to prezydent Andrzej Duda musi wygrać w pierwszej turze mówił. I zakończył: – Polska jest i powinna zostać wyspą wolności.

Czytaj też: Willi Kaczyńskiego pilnuje 18 policjantów

Kosiniak-Kamysz: Będę szanował różnorodność, zbuduję jedność

Odbuduję dialog społeczny i dialog obywatelski, zachowam programy społeczne, ale docenię ludzi ciężkiej pracy płacących podatki - powiedział w środę lider PSL, kandydat na prezydenta Władysław Kosiniak-Kamysz. Podkreślał w środę w Korczewie (woj. mazowieckie), że prezydent RP powinien zabiegać o to, by współpraca, pojednanie, normalność i braterstwo były naczelną zasadą prezydenta Rzeczpospolitej.

Według niego polityka została sprowadzona do „rynsztoku, obłudy, chamstwa i nienawiści”. – Ja jestem zdeterminowany, żeby Polskę wyprowadzić na prostą, żeby było normalnie, żeby każdy był doceniany i każdy miał godne miejsce - zadeklarował Kosiniak-Kamysz.

Szef PSL zwracał uwagę, że jest politykiem samodzielnym, ale nie samotnym. – Jestem samodzielny, bo nie mam nad sobą przewodniczącego, ani prezesa, który będzie kierował mną i wskazywał kierunki, bo jedynym czym będę się kierował jako prezydent RP, to wola moich rodaków i pomyślność moich obywateli – zaznaczył Kosiniak-Kamysz.

Czytaj też: Na kogo głosować? Sprawdź do jakiego kandydata Ci najbliżej

Biedroń: 31 miast wojewódzkich musi wrócić

31 miast musi wrócić na mapę Polski jako miasta wojewódzkie, musi odzyskać swoją godność, bo tej godności je pozbawiono – powiedział kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń w środę w Słupsku, w mieście, którego był prezydentem.

– PO wmawiała nam - a PiS to kontynuuje - że jak nasycą się te tłuste koty z Gdańska, Warszawy, Poznania, to z tego stołu pańskiego coś skapnie dla nas. Dla Koszalina, Słupska, Krosna. Tak się nie stało – mówił Biedroń. – Do tych miast trzeba w sposób szczególny kierować pomoc gospodarczą. Tu muszą powstawać firmy, które będą tworzyły nowe miejsca zatrudnienia. Młodzi ludzie z takich miast wyjeżdżają i dla nich trzeba tworzyć szanse, by tu zostali.

W jego ocenie 28 czerwca będzie wyborem między „cywilizację pogardy, którą oferują nam ci, którzy się wyżywią, którzy sobie poradzą, a cywilizacją godności”.

Czytaj też: Alfabet kampanii

Bezrobocie w maju wzrosło do 6 proc., milion osób bez pracy

Stopa bezrobocia w maju 2020 r. wyniosła 6,0 proc. wobec 5,8 proc. w kwietniu - podał Główny Urząd Statystyczny. Jak podał GUS, liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła w maju 1 mln 011,7 tys. wobec 965,8 tys. osób w kwietniu. Podobne szacunki podawało wcześniej Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Czytaj też: Nie ma pracy, jest robota

Sztab Dudy znów przegrywa z Trzaskowskim

Sąd Apelacyjny w Warszawie prawomocnie oddalił zażalenie komitetu wyborczego Andrzeja Dudy na orzeczenie sądu I instancji w procesie przeciw Rafałowi Trzaskowskiemu.

W poniedziałek, po pozwie sztabu Dudy, sąd okręgowy uznał, że kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta nie musi prostować swojej wypowiedzi o tym, że prawie milion osób straciło pracę. „Wypowiedź jest co najwyżej nieprecyzyjna, a nie nieprawdziwa” – podkreślił sąd.

Chodzi o słowa wypowiedziane 14 czerwca na rynku we Wrocławiu. „Dzisiaj w Polsce prawie milion osób straciło pracę. I też pytam pana prezydenta: dlaczego nie stoi Pan przy wszystkich tych, których rząd pozostawił samym sobie? Co Pan zrobił dla tych wszystkich, którzy dzisiaj tracą pracę?" - pytał Andrzeja Dudę Trzaskowski.

W uzasadnieniu postanowienia sąd podkreślił, że wypowiedź Trzaskowskiego padła podczas wiecu, czyli w warunkach, kiedy politycy wypowiadają się krótkimi zdaniami, zaczerpniętymi z mowy potocznej. Wskazano, że słowa te były częścią szerszej wypowiedzi, której styl miał dynamiczny charakter. Sąd wskazał jednocześnie, że w maju 2020 r. zarejestrowanych jako bezrobotnych było w Polsce przeszło milion osób. Jak dodano, oznacza to, że co najmniej milion osób straciło w jakimś czasie pracę, więc wypowiedź Trzaskowskiego nie była błędna.

294 nowych zakażonych

Badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 294 osób, w tym 108 na Śląsku – poinformowało w środę rano Ministerstwo Zdrowia. Resort skorygował dzisiejsze dane, początkowo informował o 273 nowych przypadkach. Łącznie od początku epidemii potwierdzono koronawirusa u 32 821 osób, a 1 396 zmarło.

Zmarło kolejnych 21 chorych. Zmarli to dziesięć kobiet i jedenastu mężczyzn w wieku od 51 do 98 lat. Zgony zanotowano w Kaliszu, Warszawie, Radomiu, Łańcucie, Łodzi, Zgierzu, Raciborzu, Tychach, Żywcu i Starachowicach.

Nowe przypadki zakażenia dotyczą osób z województw: śląskiego (108), łódzkiego (39), mazowieckiego (33), świętokrzyskiego (21), wielkopolskiego (17), podlaskiego (13), podkarpackiego (12), dolnośląskiego (11), warmińsko-mazurskiego (dziesięć), opolskiego (dziewięć), pomorskiego (siedem), małopolskiego (pięć), lubelskiego (cztery), zachodniopomorskiego (cztery), kujawsko-pomorskiego (jeden).

Duda przed spotkaniem z Trumpem

Na pewno będziemy mieli dobre spotkania, bardzo merytoryczne – oświadczył po przylocie do Waszyngtonu we wtorek późnym wieczorem lokalnego czasu prezydent Andrzej Duda. Według niego, wizyta w USA to okazja do wzmocnienia relacji Polski ze Stanami Zjednoczonymi.

Donald Trump w Białym DomuLeah Millis/Reuters/ForumDonald Trump w Białym Domu

Duda dziś wieczorem polskiego czasu spotka się w Białym Domu z prezydentem USA Donaldem Trumpem. – Jestem pierwszym prezydentem, który został zaproszony na bezpośrednie spotkanie z panem prezydentem Trumpem po przerwie w bezpośredniej polityce międzynarodowej, która była spowodowana pandemią koronawirusa – mówił prezydent.

Jego zdaniem spotkanie będzie okazją do wzmocnienia więzi sojuszniczych i budowania relacji z USA „przede wszystkim więzi gospodarczych”. Tematami rozmowy będą też, mówił prezydent, kwestie energetyczne, cyberbezpieczeństwo i „bezpieczeństwo w telekomunikacji, a więc w podtekście 5G”.

„Gdy rządziła Platforma, Rosja zaatakowała Ukrainę”

W czasach, kiedy rządziła Platforma Obywatelska, której członkiem jest pan Rafał Trzaskowski, Rosja napadała na Ukrainę, a Polska była cały czas oparta wyłącznie na obecności naszej armii u nas i wielu ludzi bardzo się obawiało – powiedział prezydent Andrzej Duda przed wylotem do Waszyngtonu.

Rafał Trzaskowski przypomniał, ze obecność wojsk NATO w Polsce była wynegocjowana na szczycie NATO w Newport w 2014 r., za rządów PO-PSL. – Ubolewam nad tym, że takie rzeczy są włączane w kampanię. W sprawie wojsk amerykańskich w Polace i agresji Rosji na Ukrainę powinien panować konsensus – powiedział.

„Nasza polityka wschodnia może być przedmiotem dyskusji, lecz głowa państwa polskiego powinna darować sobie takie skróty myślowe i to przed wizytą w Białym Domu. Jego obecny gospodarz nie odnotował na odcinku swej polityki wobec Ukrainy i Rosji wielkich sukcesów” – pisze Adam Szostkiewicz.

Andrzej Duda odlatuje do USA.Filip Radwański/ForumAndrzej Duda odlatuje do USA.

Bosak o drugiej turze: „zastanowimy się”

Gdyby zdarzyła się druga tura beze mnie, będziemy się zastanawiać, czy udzielimy komuś poparcia – powiedział w środę kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak. – Wyborcy Krzysztofa Bosaka chcą Krzysztofa Bosaka w drugiej turze. Nie chcą wyboru Duda-Trzaskowski, bo to kandydaci podobni do siebie, wywodzący się z partii, które toczą jałowy spór polityczny, który trzeba w całości odrzucić.

Bosak dodał, że z żadnego sztabu, „zwłaszcza z tych dużych”, nie dostał żadnej propozycji spotkania. – Te sztaby boją się nas jak diabeł święconej wody – podkreślił.

Bosak krytycznie odniósł się do wizyty Andrzeja Dudy w USA. – Słyszałem, że negocjowane jest to, żeby żołnierze amerykańscy byli wyjęci spod polskiego prawa. Nie chciałbym, żebyśmy mieli idącą w tysiące grupę cudzoziemców wyjętą spod polskiego prawa – stwierdził. – [Amerykanie] chcą, żebyśmy kupowali po zawyżonych cenach ich uzbrojenie i płacili za utrzymanie ich żołnierzy. Jeżeli mamy do wyboru płacenie za utrzymanie żołnierza amerykańskiego i polskiego, to ja bym raczej płacił za utrzymanie żołnierza polskiego i rozwijanie polskich kompetencji obronnych, bo mamy tutaj bardzo dużo do zrobienia.

Czytaj też: Konfederacja skłóconych

„Gazeta Wyborcza”: respiratory widmo od agenta SB

Prezes firmy E&K, od której Ministerstwo Zdrowia kupiło respiratory, to tajny współpracownik SB, który może być nadal pod ochroną obecnych służb – podaje w środę "Gazeta Wyborcza".

„GW” na początku czerwca napisała, że spółka E&K to producent motolotni i organizator lotów w trudno dostępne rejony świata; należy do Andrzeja Izdebskiego, w przeszłości zamieszanego w nielegalny handel bronią, którego ONZ wpisał na czarną listę za przemyt broni do Angoli i Liberii. Według mediów Izdebski współpracował m.in. z najsłynniejszym sprzedawcą broni Wiktorem Butem, zwanym „handlarzem śmiercią”, dziś odsiadującym wyrok w amerykańskim więzieniu.

„Z informacji lubelskiego IPN wynika, że 25 listopada 1977 r. Andrzeja Izdebskiego wytypowano jako współpracownika kontrwywiadu, a 29 czerwca 1978 r. został agentem o kryptonimie Zygmunt; zwerbował go funkcjonariusz Witold Wieczorek” - czytamy w gazecie.

MZ kupiło respiratory od E&K po wyjątkowo wysokich cenach. Za 1,2 tys. aparatów zapłaciło 44,5 mln euro, czyli ok. 200 mln zł. To średnio 165 tys. zł za sztukę, podczas gdy np. wysokiej klasy respirator firmy Draeger kosztuje 70-90 tys. zł. Cena respiratorów z dodatkowymi opcjami i oprzyrządowaniem to 110-120 tys. zł. Dostawy miały się zacząć w kwietniu i zakończyć w czerwcu.

Minister zdrowia Łukasz Szumowski określił wcześniejszy tekst „GW” jako "kłamstwo". – To jest fałsz. Właśnie wysłaliśmy sprostowanie – pierwsza partia respiratorów dotarła do Polski, kolejne (dotrą) jeszcze w tym miesiącu – powiedział.

KBW: 207 tys. osób w komisjach wyborczych

– W całej Polsce powołano blisko 207 tys. osób do ponad 27 tys. obwodowych komisji wyborczych – poinformowała PAP szefowa Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak. Jak przekazała, prawie 15 tys. komisji powołano w pełnym składzie, a minimalne, trzyosobowe składy występują tylko w szpitalach i DPS.

Zgodnie z Kodeksem wyborczym skład każdej obwodowej komisji wyborczej związany jest z wielkością obwodu głosowania. W obwodach do 1000 mieszkańców w skład komisji wyborczej powołuje się siedem osób, w obwodach głosowania od 1001 do 2000 mieszkańców -dziewięć osób, w obwodach głosowania od 2001 do 3000 mieszkańców – 11 osób, a w obwodach głosowania powyżej 3000 mieszkańców – 13 osób. Kodeks stanowi też, że w obwodach odrębnych (szpitalach, więzieniach, aresztach śledczych, domach pomocy społecznej) powołuje się pięcioosobowe komisje.

Ustawa o szczególnych zasadach organizacji wyborów na prezydenta z możliwością głosowania korespondencyjnego zakłada, że minimalny skład liczbowy obwodowej komisji wyborczej wynosi trzech członków.

Zdecydowana większość – bo 26 tys. 539 – obwodowych komisji wyborczych ma co najmniej 5 członków; 14 tys. 649 komisji powołano w pełnym składzie. Minimalne, trzyosobowe składy, powołani w 256 obwodowych komisjach wyborczych.

Ponad 9 mln zakażonych SARS-CoV-2 na świecie

Według Johns Hopkins University, które zbiera globalne dane o koronawirusie, na świecie zakażonych jest już ponad 9 mln osób, a zmarło ponad 472 tys. chorych. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła, że w niedzielę 21 czerwca odnotowano rekordowy wzrost zakażeń – 183 020 nowych przypadków w ciągu doby. Ponad 116 tys. nowych zakażeń dotyczyło Ameryki Północnej i Południowej. Na całym świecie liczba zachorowań na Covid-19 wyniosła w niedzielę 8 708 008 przypadków i 461 715 zgonów.

Dane statystyczne w rozbiciu na regiony świata, według klasyfikacji WHO, przedstawiają się następująco:

  • Afryka – 2 169 999 przypadków zakażeń (przyrost dobowy 8464) i 4874 zgonów (przyrost dobowy 124)
  • Ameryka – 4 279 854 przypadków (116 041) i 219 144 zgonów (3 224)
  • Wschodni obszar Morza Śródziemnego – 897 403 przypadki (18 975) i 20 075 zgonów (515)
  • Europa – 2 527 618 przypadków zakażeń (17 922) i 193 086 zgonów (442)
  • Azja Południowo-Wschodnia – 580 533 przypadki (20 248) i 17 213 zgonów (399)
  • Obszar Zachodniego Pacyfiku – 204 860 przypadków (1 370) i 7310 zgonów (22)

Znamy współczynnik R dla różnych województw

Jak podaje portal TVN24.pl, współczynnik reprodukcji wirusa R wciąż wynosi dla Polski powyżej 1, co może świadczyć o tym, że pandemia u nas nie gaśnie. Najlepiej, gdy współczynnik jest znacznie poniżej jedności, najgorzej – gdy znacznie powyżej (jeśli np. wynosi on 2, oznacza to, że jeden zainfekowany zakaża średnio dwie kolejne osoby).

Jak przypomina TVN24.pl, 25 marca Ministerstwo Zdrowia podało, że współczynnik R wynosił 2,6, 28 kwietnia – 1,11, zaś 13 maja minister Łukasz Szumowski poinformował, że spadł poniżej 1. W poniedziałek resort poinformował, że obecnie R jest na poziomie 1,11.

Ministerstwo podało też dane tego współczynnika dla 14 z 16 województw. Najwyższe R mają łódzkie (2,09) oraz śląskie (1,53). W innych województwach współczynnik reprodukcji wirusa wynosi (dane za TVN24.pl):

  • dolnośląskie 1,17
  • małopolskie 1,14
  • pomorskie 1,12
  • lubelskie 1,11
  • mazowieckie 1,07
  • opolskie 1
  • zachodniopomorskie 1
  • wielkopolskie 0,83
  • kujawsko-pomorskie 0,75
  • podlaskie 0,71
  • podkarpackie 0,59
  • warmińsko-mazurskie 0,51
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Gra o tron u Zygmunta Solorza. Co dalej z Polsatem i całym jego imperium, kto tu walczy i o co

Gdyby Zygmunt Solorz postanowił po prostu wydziedziczyć troje swoich dzieci, a majątek przekazać nowej żonie, byłaby to prywatna sprawa rodziny. Ale sukcesja dotyczy całego imperium Solorza, awantura w rodzinie może je pogrążyć. Może mieć też skutki polityczne.

Joanna Solska
03.10.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną