Rozporządzenie Rady Ministrów z 26 listopada „w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii” ustanawia do 27 grudnia 2020 r. zakaz organizowania „zgromadzeń, w tym imprez, spotkań i zebrań niezależnie od ich rodzaju, z wyłączeniem:
1) spotkań lub zebrań służbowych i zawodowych
2) imprez i spotkań do pięciu osób, które odbywają się w lokalu lub budynku wskazanym jako adres miejsca zamieszkania lub pobytu osoby, która organizuje imprezę lub spotkanie; do limitu osób nie wlicza się osoby organizującej imprezę lub spotkanie oraz osób wspólnie z nią zamieszkujących lub gospodarujących”.
A więc na wigilię można zaprosić do pięciu osób oprócz stałych mieszkańców. To ograniczenie jest racjonalne z punktu widzenia walki z pandemią i warto go przestrzegać niezależnie od ewentualnych wątpliwości prawnych. A co w razie ich nieprzestrzegania?
Czytaj też: Program szczepień na razie przypomina... broszurę
Czy ograniczenia wigilijne są zgodne z konstytucją?
Można mieć podobne wątpliwości co w przypadku godziny policyjnej w sylwestra. Po pierwsze: czy ograniczenia zostały wprowadzone rozporządzeniem, a nie ustawą, a dotyczą konstytucyjnych wolności – w tym przypadku ochrony życia prywatnego i rodzinnego (art. 47 konstytucji) i miru domowego (art. 50 konstytucji).
Po drugie: czy podstawa ustawowa dla tych ograniczeń do nich pasuje? Chodzi bowiem o art. 46a i 46b ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Przypomnijmy: