Podczas konwencji w kinie „Relax” Szymon Hołownia mówił, że w czasie pandemii wolontariusze Polski 2050 działali oddolnie, m.in. wspierając osoby bezdomne, organizując lokalne stołówki czy korepetycje dla dzieci z pieczy zastępczej. „Chcemy pomagać, chcemy dbać o swoje lokalne wspólnoty i najbardziej potrzebujących. I wiemy, jak to robić” – mówił Hołownia.
„PiS, choć obiecywał zupełnie coś innego, porzucił Polaków i zajął się sobą” – stwierdził lider Polski 2050. Przekonywał, że „źródeł nadziei należy szukać w nas samych”, bo w najtrudniejszych sytuacjach Polacy zawsze potrafili działać i twórczo rozwiązywać najbardziej trudne zadania. „Przeżywamy tę pandemię nie dzięki rządowi, a pomimo niemu” – mówił.
Czytaj też: Starł się teflon z PiS. Opozycja ma pół roku. Zegar tyka
Troska o wszystkich obywateli
„Wykorzystaliśmy czas pandemii, by myśleć i szukać rozwiązań, które odbudują naszą gospodarkę, zaufanie społeczne, aby nie zmarnować ani jednej chwili po upadku rządu Zjednoczonej Prawicy” – mówił Hołownia. Oceniał, że obecny rząd upadnie „pod ciężarem własnych kłamstw, pazerności i cynizmu”. Hołownia zapewniał też, że Polska 2050 wie, jak budować państwo, którego naczelną zasadą będzie troska o wszystkich obywateli.
Szefowa Instytutu Strategie 2050 Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zaznaczyła, że przez kilka miesięcy prowadzony przez nią instytut pracował nad rozwiązaniami programowymi. „Chcemy przedstawić je jak najszerszej publiczności.