Obecna władza to mają być „przyrodzone pany”, jak niedawno trafnie rozpoznał to zjawisko Paweł Kowal. Te pany mogą robić różne rzeczy, nieładne, brutalne, wręcz drastyczne, ale nie przestają być panami. Kradną, ale się dzielą. Kłamią, ale mają osiągnięcia. Załatwiają głównie swoim, ale czasami też innym, tylko nie wolno ich denerwować. Długo rządzą, to może już wystarczająco się namścili, obłowili, a co mieli napsuć, napsuli. Teraz będzie lepiej.
Takiemu wrażeniu ma służyć zaplanowana na koniec lutego kilkuetapowa akcja pod egidą premiera Morawieckiego – Nowy Ład (