W cieniu pandemii toczy się akcja kolejnego sezonu opozycyjnego serialu – pełnego napięć, konfliktów i dziwnych sojuszy. Zmienił się odtwórca głównej roli, a finałowy odcinek może nadejść szybciej, niż to przewidywano.
Dwa wywiady zelektryzowały ostatnio Wiejską. Jeden, w którym prezes PiS sugeruje, że może dojść do wcześniejszych wyborów, dyscyplinuje koalicjantów, a przy okazji nazywa opozycję „rakiem polskiej polityki” („Gazeta Polska”). Drugi – Borysa Budki, przewodniczącego PO, który przyznaje, że w sumie niewiele może, brakuje mu „decyzyjności”, a pomysł na ruch Trzaskowskiego był tylko hasłem rzuconym „pod wpływem emocji”, z którego potem „trzeba się było tłumaczyć” („Gazeta Wyborcza”).
Polityka
16.2021
(3308) z dnia 13.04.2021;
Temat z okładki;
s. 15