Prof. Andrzej Leder, filozof kultury, psychoterapeuta, o ludzie, elitach i folwarcznym imaginarium z „Wesela”, z którego ciągle korzystamy, mówiąc o Polakach.
SŁAWOMIR SIERAKOWSKI: – Zaproponowany przez PiS Nowy Ład wzniecił dyskusję o klasach społecznych w Polsce, w szczególności o klasie średniej, której miałby zaszkodzić. Co to w ogóle jest klasa średnia w Polsce?
ANDRZEJ LEDER: – Określają ją aspiracje. Bronię tego poglądu, bo pozwala zrozumieć, jak w biednym społeczeństwie lat 90. aż 80 proc. pytanych o to, do jakiej klasy należą, odpowiadało, że do klasy średniej. Dlatego również dziś można do niej z jednej strony zaliczyć kogoś, kto w zasadzie nie ma nic poza pracą i marzeniem, że pewnego dnia zamieszka w willi, a jego dzieci pojadą na studia do Anglii, a z drugiej kogoś, kto już tę willę ma.
Polityka
23.2021
(3315) z dnia 31.05.2021;
Temat z okładki;
s. 20
Oryginalny tytuł tekstu: "Gra w klasy"