Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Pierwsza konferencja Tuska po powrocie. Pokaz świeżości i mocy

Konferencja prasowa Donalda Tuska w Warszawie Konferencja prasowa Donalda Tuska w Warszawie Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Były premier nie aspiruje do roli zbawcy ani ojca narodu, ale poczuwa się do współodpowiedzialności za jego przyszłość i chce to udowodnić. Niech próbuje.

„Jestem wolnościowcem” – powiedział Donald Tusk podczas konferencji prasowej zorganizowanej w siedzibie PO pierwszego dnia jego powrotu do polskiej polityki. Już sama konferencja świadczyła o tym, że mówi prawdę. Tusk odpowiadał m.in. na pytania przedstawicieli TVP Info i Radia Maryja. Nikomu nie wyłączono mikrofonu, nikogo z sali nie usunięto, prowadzący nie faworyzował żadnej redakcji, nie żądał, by zadawać pytania „w temacie konferencji”. Dziennikarze pytali swobodnie i według uznania.

Półtoragodzinna konferencja pomogła dowiedzieć się opinii publicznej, kim jest dzisiaj Tusk i jak widzi swoją rolę po powrocie. Wolność wyboru – tak można by streścić jego przesłanie. Mieliśmy podczas tego spotkania doskonały przykład trafności tezy, że środek przekazu sam jest przekazem. Tusk mówił rzeczy dobrze znane i ważne, ale równie istotne było to, że mówił je tu i teraz. Tak nabrały świeżości i mocy.

Tusk nakreślił kilka grubych linii

Tusk zaprezentował się jako polityk o poglądach wyraźnych, ale niedających się łatwo zaszufladkować ideologicznie. Przywołał słynny tekst Leszka Kołakowskiego „Jak być konserwatywno-liberalnym socjalistą”. Tekst napisany wiele lat temu, a wychwytujący współczesnego ducha czasu: im bardziej skomplikowany świat, tym bardziej potrzeba otwartej debaty w partiach politycznych, w mediach, w społeczeństwie. Podejście liderów politycznych powinno być pozytywne i konstruktywne, a nie wykluczające, spiskowe czy konfrontacyjne.

Są jednak grube czerwone linie: nie można zapisywać Polski do obozu antyeuropejskiego w porozumieniu ze skrajną prawicą realizującą putinowskie marzenie o

  • Donald Tusk
  • Koalicja Obywatelska
  • Platforma Obywatelska
  • Reklama