Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Zagwozdki Kaczyńskiego

Zagwozdki Kaczyńskiego. „Już nie może przepchnąć każdej decyzji”

Prezes Jarosław Kaczyński przygniatającą większością głosów został wybrany na kolejną kadencję. Prezes Jarosław Kaczyński przygniatającą większością głosów został wybrany na kolejną kadencję. materiały prasowe
Jarosław Kaczyński ponownie został prezesem PiS, a Mateusz Morawiecki dołączył do jego zastępców. Zwalczanie stworzonego przez siebie nepotyzmu, Polski Ład oraz program dla wsi mają zapewnić PiS reelekcję.
Na posiedzeniu rady politycznej dzień po kongresie Kaczyński wprowadził do ścisłego kierownictwa partii Mateusza Morawieckiego.Dursun Aydemir / Pool/Forum Na posiedzeniu rady politycznej dzień po kongresie Kaczyński wprowadził do ścisłego kierownictwa partii Mateusza Morawieckiego.

To był pierwszy w historii PiS całkowicie zamknięty dla mediów kongres, kuszący rzecz jasna, by użyć do cna wytartej frazy o oblężonej twierdzy. Dziennikarze za barierkami wyczekiwali na polityków, którzy od czasu do czasu wychodzili i przekazywali, co zostało uchwalone lub powiedziane. Z opóźnieniem przemówienie Jarosława Kaczyńskiego nadało TVP Info.

Poseł PiS: – Zdawaliśmy sobie sprawę, że prezes potrząśnie partią, ale były obawy, że napotka opór, a nawet, że będzie jakieś buczenie części delegatów. Stąd środki ostrożności.

Jednak trudność z opisywaniem kongresu PiS nie zasadza się jedynie na tym, że był imprezą zamkniętą. Odbywał się on w paradoksalnym momencie, gdy największa dziś partia jednocześnie słabnie i zachowuje potęgę; gdy traci większość w Sejmie i zarazem ją ma; gdy prowadzi w sondażach, ale nie ma szans na samodzielną większość; gdy Jarosław Gowin jest w rządzie, ale kontestuje Polski Ład, pod którym w maju się podpisał.

No i są posłowie PiS, z których część ma dosyć przesiadywania w odległych rzędach. – Bo kolega jest wiceministrem, a ja nie, bo kiedyś mi obiecano stołek wiceprzewodniczącego komisji i nic, bo tamten cały czas chodzi do mediów, a ja wcale – mówi polityk z kierownictwa PiS.

Od tych paradoksów nie uciekł zresztą sam prezes. – Trzeba postawić pytanie, czy po tych prawie sześciu latach można mówić o sukcesie? Tak, można mówić o sukcesie – mówił Kaczyński. Ocenił, że Polska wyrwała się z „pułapki średniego rozwoju”, finanse państwa zostały naprawione, a gospodarka w dobrej formie przetrwała epidemię.

Zarazem przyznał, że poparcie dla PiS jest zbyt małe, by myśleć o samodzielnej większości. Zrobił rachunek „błędów, niepowodzeń i słabości”.

Polityka 28.2021 (3320) z dnia 06.07.2021; Temat tygodnia; s. 14
Oryginalny tytuł tekstu: "Zagwozdki Kaczyńskiego"
Reklama