Miej własną politykę.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Środek na sukces

Środkiem drogi z PSL

Ludowcy liczą na to, że Platforma będzie skręcała w lewo, otwierając przestrzeń dla bardziej konserwatywnego PSL. Ludowcy liczą na to, że Platforma będzie skręcała w lewo, otwierając przestrzeń dla bardziej konserwatywnego PSL. Max Skorwider
Między Platformą i Polską 2050 a PiS swojego miejsca szuka PSL. Władysław Kosiniak-Kamysz ma plan, ale potrzebuje też wielu korzystnych zbiegów okoliczności.
Kosiniak-Kamysz wydaje się niezagrożony w fotelu prezesa PSL.Grzegorz Krzyzewski/FotoNews/Forum Kosiniak-Kamysz wydaje się niezagrożony w fotelu prezesa PSL.

Po trzeciej fali koronawirusa wrócił sezon na lokalne kampanie. Najgłośniejsza była ta w Rzeszowie, ale uzupełniających wyborów odbyło się znacznie więcej.

Tak było w Ciężkowicach, w powiecie tarnowskim w Małopolsce, gdzie w 2019 r. PiS zdobył 68 proc. głosów. Pod koniec 2020 r. burmistrz Zbigniew Jurkiewicz zmarł na covid. Wybory uzupełniające wygrał Stanisław Kuropatwa z PSL, którego w drugiej turze poparło ponad 60 proc. głosujących. Kandydatowi PiS Michałowi Koralikowi nie pomogło wsparcie Mateusza Morawieckiego i kilku lokalnych posłów.

W dolnośląskiej gminie Malczyce kandydat ludowców uzyskał poparcie 66 proc. (PiS w 2019 r. miał tam 51 proc.). PSL wygrał też wybory na burmistrza Drobina na Mazowszu, a w Warlubiu wójtem został były poseł Eugeniusz Kłopotek. Dla PSL, które nie cierpi ostatnio na nadmiar sukcesów, każda taka wygrana się liczy.

Ludowcy są wciąż ważną siłą w Polsce lokalnej. Wybory uzupełniające pokazały, że jesteśmy niezbędni, by opozycja skutecznie stawiła czoła rządzącym w mniejszych miejscowościach – przekonuje prezes Władysław Kosiniak-Kamysz.

Od zeszłorocznych wyborów prezydenckich PSL jest w impasie. Ich głównym atutem pozostaje Kosiniak-Kamysz. Jednak po zeszłorocznej klęsce nie udało mu się odbudować wizerunku, a PSL wciąż musi się martwić progiem wyborczym.

Sen o chadecji

Ludowcy dawno pojęli, że dla dawnej wersji PSL nie ma przyszłości. W 2015 r. weszli do Sejmu z minimalnym zapasem 20 tys. głosów (5,13 proc.), a ich tradycyjną bazę wyborczą w dużej mierze odbił PiS. Kosiniak-Kamysz zaczął przebudowywać partię. Ściągnął kilku konserwatywnych polityków PO, w tym Marka Biernackiego, zawarł sojusz z niewielką partią UED (z Jackiem Protasiewiczem i Michałem Kamińskim), porozumiał się z Pawłem Kukizem, zaczął eksponować nazwę Koalicja Polska.

Polityka 30.2021 (3322) z dnia 20.07.2021; Polityka; s. 26
Oryginalny tytuł tekstu: "Środek na sukces"
Reklama