Andrzej Duda przeżywa gorszy okres; Joe Biden nie dzwoni, nie pisze i nie zaprasza, a w politycznych rankingach prezydent ponosi porażki albo po prostu jest w nich pomijany. Weźmy przeprowadzony przez firmę Kantar Public ranking najmniej inteligentnych polskich polityków, w którym zwyciężył Jarosław Kaczyński, a Dudy w ogóle nie uwzględniono w zestawieniu. Szkoda, bo ma duży potencjał; biorąc pod uwagę jego publiczne wypowiedzi i miny, które robi do kamery, miał szansę wygrać w cuglach. Zwłaszcza że sukces Kaczyńskiego jest mocno na wyrost; jak dotąd żaden znany pisarz nawet nie nazwał go debilem. Poza tym, mimo że za kandydaturą prezesa PiS opowiedziało się aż 37 proc. respondentów, 44 proc. uznało go za osobę inteligentną. Nie oszukujmy się: to wynik, o którym Duda może tylko pomarzyć.
Czytam, że obecnie Andrzej Duda jest na urlopie w Juracie i skupia się na śledzeniu tego, co go szczególnie interesuje, np. profilu piosenkarki Roksany Węgiel na Instagramie. Oryginalna stylizacja Roxi: różowa sukienka z pomarańczowymi elementami, do tego włosy misternie zaplecione w bokserskie warkoczyki, zrobiła na rasowym polityku, jakim jest Duda, takie wrażenie, że zdecydował się skomentować wygląd piosenkarki, umieszczając pod jej zdjęciami serduszko.
Niektórzy go za to krytykują, ale uważam, że zachował się OK; mógł przecież do serduszka dodać jakiś idiotyczny komentarz albo coś zarapować. Na szczęście się opanował. Może powstrzymał go któryś z doradców albo w ostatniej chwili interweniowało Narodowe Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni. A może pan prezydent sam zrezygnował, bo było późno i był już śpiący?
Dobrze, że nawet na urlopie Andrzej Duda nie traci kontaktu z rzeczywistością, tylko wysyła mocny sygnał, że Węgiel to dla niego temat ważny i że zamierza na Węgiel stawiać.