Patrząc na wysiłki ludzi PiS w niszczeniu polskiej demokracji, trudno oprzeć się wrażeniu, że nie mają oni żadnego planu poza jak najdłuższym utrzymaniem się u władzy. Jak dokładnie wyobrażają sobie przyszłość Polski, którą skonfliktowali ze wszystkimi na zewnątrz i głęboko podzielili wewnętrznie? Ponieważ jednak znamy Kaczyńskiego jako polityka myślącego długofalowo, warto założyć, że ma jakiś plan dla Polski i zastanowić się, na czym on może polegać. Oto jedna z możliwych interpretacji.
Owszem, zwracano już uwagę na ogólniejsze ideologiczne koncepcje kierujące postępowaniem PiS, jak staroświecki mesjanizm przypisujący Polsce wyjątkową dziejową rolę, przekonanie o wrodzonej historycznej niewinności Polaków, a na najniższym poziomie obsesję obrony tradycji, rzekomo zagrożonej zalewem zachodniej degeneracji.