Jeśli Solidarna Polska zdecydowałaby się na samodzielny start w wyborach, nie miałaby szans na wejście do parlamentu.
392 tys. zł – tyle uzbierała w 2021 r. od swoich członków i sympatyków Solidarna Polska. To o 226 tys. zł więcej niż rok wcześniej, ale i tak bardzo skromnie, jeśli porównać z zasobami PiS. Do partyjnej kasy Jarosława Kaczyńskiego w minionym roku wpłynęło ponad 25,6 mln zł, z czego większość to subwencja z budżetu państwa. Prezes PiS, wpisując na listy wyborcze kandydatów SP, zgarnia całą subwencję, a mały koalicjant musi sobie sam uzbierać kasę na swoją działalność.
Polityka
20.2022
(3363) z dnia 10.05.2022;
Ludzie i wydarzenia. Kraj;
s. 7
Oryginalny tytuł tekstu: "Skąpi ziobryści"