Rady na dochody
Radni PiS w państwowych spółkach. Odkuć się i zebrać na dobrą pensję
Tylko u nas: Aż 105 radnych wojewódzkich PiS zarabia na „dobrej zmianie”. Zobacz całą listę
Małgorzata Jacyna-Witt, słynna radna PiS ze Szczecina, która uważa się za elitę, bo gra w golfa, całkiem sporo zarobiła w radach nadzorczych państwowych spółek. Za swój arogancki wpis na Twitterze została zawieszona w prawach członka partii i straciła miejsce szefowej klubu radnych PiS w sejmiku zachodniopomorskim. Ze spółek wyrzucać jej nie zamierzają, bo – jak z pełną powagą tłumaczył sekretarz generalny partii Krzysztof Sobolewski – „PiS nie ma wpływu na to, czy ktoś jest w radach nadzorczych, czy nie jest, bo partia nie ma rad nadzorczych”.
Tak się składa, że właśnie teraz 16 sejmików wojewódzkich opublikowało oświadczenia majątkowe radnych za 2021 r. Ich pięcioletnia kadencja kończy się w przyszłym roku. Sprawdziliśmy, jak wielu tych związanych z partią Jarosława Kaczyńskiego znalazło się w radach nadzorczych i zarządach państwowych spółek, w agencjach rolnych oraz instytucjach, na które wpływ ma partia. Ile zarobili i jak wielkich kredytów pozbyli się w ciągu ostatnich lat. Radny wojewódzki nie może dostać więcej niż 4,2 tys. zł diety miesięcznie, ale to stanowisko otwiera przed nim wiele finansowych perspektyw. Ze względu na rozległość tematu ograniczyliśmy się do poziomu radnych wojewódzkich, a do tego dochodzą przecież jeszcze samorządowcy niższych szczebli.
Jacyna-Witt od 2018 r., czyli od początku tej samorządowej kadencji, w radach nadzorczych państwowych spółek zarobiła 240 tys. zł. Jak wielu działaczy, wędrowała od jednej rady do drugiej.