Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Adam Bodnar dla „Polityki”: Zdradzeni funkcjonariusze

Zdradzeni funkcjonariusze. Adam Bodnar dla „Polityki”

Adam Bodnar Adam Bodnar Andrzej Hulimka / Forum
Ktoś mógłby powiedzieć, że to przykład success story. Ale gdyby tak było, Europejski Trybunał Praw Człowieka nie zajmowałby się tą sprawą. Skarżący przez kilka nie miał pewności, czy kiedykolwiek uda mu się odzyskać należną emeryturę.

Postępowanie sądów w ostatnich latach można różnie oceniać. W wielu przypadkach stanęły odważnie po stronie praw i wolności obywatelskich. Dotyczyło to analizy zasadności czy zgodności z prawem zatrzymań w czasie demonstracji, przemocy policji, praw frankowiczów czy osób LGBT+. Ale czasami można było zgrzytać zębami, jak sądy nadmiernie oportunistycznie uciekały od odpowiedzialności w zakresie rzeczywistego wymierzania sprawiedliwości.

Wiele sądów nie wzięło odpowiedzialności na barki

Dotyczy to zwłaszcza ustawy represyjnej z 16 grudnia 2016 r. Znacząco obcięła emerytury tym, którzy pracowali w strukturach podległych MSW przed 1990, i była krzywdząca na wiele sposobów. Obejmowała osoby, które z haniebnymi praktykami SB miały niewiele wspólnego (np. pracownicy tworzący system PESEL, lekarze i pielęgniarki ze szpitali MSW, sportowcy z klubów mundurowych) albo pracowały w strukturach tylko przez krótki okres swojego życia (np. w końcówce lat 80.). Nie brała także pod uwagę indywidualnych zasług oraz weryfikacji dokonanej w 1990 r. – możliwości służby na rzecz demokratycznego państwa (por. historia Grażyny Biskupskiej, z którą przeprowadziłem rozmowę podkastową). Dojmujący był jej automatyzm i bezwzględne zastosowanie mechanizmów odpowiedzialności zbiorowej, a nie indywidualnej oceny sytuacji.

Kiedy ustawa represyjna weszła w życie, wielu obywateli miało nadzieję, że sądy się z nią szybko rozprawią. Ze względu na polityczne podporządkowanie Trybunału Konstytucyjnego obrońcy praworządności liczyli, że sądy będą bezpośrednio stosować konstytucję i indywidualnie rozliczą każdą sprawę. W grudniu 2017 r.

  • Adam Bodnar
  • deubekizacja
  • Europejski Trybunał Praw Człowieka
  • sądy
  • Reklama