To Michaił Gorbaczow jako prezydent ZSRR 6 lipca 1989 r. na sali plenarnej Rady Europy w Strasburgu po raz pierwszy mówił o wspólnym „europejskim domu”.
Brak jakiejkolwiek ochrony prawnej związków jednopłciowych narusza prawo do prywatności i życia rodzinnego – zawyrokował właśnie Europejski Trybunał Praw Człowieka. Orzekła Wielka Izba jako sąd II instancji, więc wyrok jest ostateczny. Wydano go w połączonych sprawach przeciw Rosji. Ale co on oznacza dla dzisiejszej Polski?
Piotr Kaszubski, kiedyś „najmłodszy polski milioner”, wygrał z Polską przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. Przesiedział w areszcie prawie trzy lata. Teraz żąda wielomilionowego odszkodowania za zmarnowany biznes.
Trybunał Praw Człowieka uznał trzy z czterech zarzutów sędziego Pawła Juszczyszyna, w tym naruszenie prawa do bezstronnego sądu ustanowionego ustawą.
Czy brak w Polsce prawa do informacji, że było się inwigilowanym, narusza Europejską Konwencję o Ochronie Praw Człowieka? Strasburg traktuje tę sprawę priorytetowo.
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu zdecydował: Polska naruszyła wolność słowa Dody wyrokiem skazującym za „frywolną” wypowiedź o „naprutych winem i palących jakieś zioła” autorach Biblii. Wyrok ma ogromne znaczenie dla orzecznictwa polskich sądów w sprawach o obrazę uczuć religijnych.
Ktoś mógłby powiedzieć, że to przykład success story. Ale gdyby tak było, Europejski Trybunał Praw Człowieka nie zajmowałby się tą sprawą. Skarżący przez kilka nie miał pewności, czy kiedykolwiek uda mu się odzyskać należną emeryturę.
Po sprawie Waldemara Żurka nie będzie już żadnych wątpliwości. Trybunał w Strasburgu jasno podkreślił, że wypowiadanie się na tematy związane z obroną praworządności to nie tylko kwestia wolności słowa każdego sędziego, ale wręcz jego obowiązek.
Trybunał w Strasburgu stwierdził, że represje wobec sędziego Waldemara Żurka były próbą uciszenia go i naruszyły wolność słowa. To gotowy akt oskarżenia wobec polskich władz. Wyrok ma wagę symboliczną: Żurek jest najbardziej prześladowanym przez władzę sędzią w kraju.
Sprawiedliwość opóźniona nie jest żadną sprawiedliwością.