Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Bodnar dla „Polityki”: Co prawnik robi na festiwalu?

Aktywiści Fundacji Court Watch Polska, Michał Popiela i Sara Smyczek. Fundacja Court Watch Polska organizowała podczas festiwalu Pol’And’Rock w 2017 r. w namiocie Biura Rzecznika Praw Obywatelskich symulacje rozpraw sądowych, a także promowała grę edukacyjną Prawopolis. Aktywiści Fundacji Court Watch Polska, Michał Popiela i Sara Smyczek. Fundacja Court Watch Polska organizowała podczas festiwalu Pol’And’Rock w 2017 r. w namiocie Biura Rzecznika Praw Obywatelskich symulacje rozpraw sądowych, a także promowała grę edukacyjną Prawopolis. Adam Bodnar / •
Warsztaty organizowane w piachu, upale i kurzu stają się minilaboratoriami zmiany społecznej. Piotr Jacoń może kontynuować walkę o prawa osób transpłciowych, Andrzej Chyra przypominać o znaczeniu praworządności, a Oksana Zabużko o konieczności wsparcia Ukrainy.

W zasadzie od początku pracy w charakterze rzecznika praw obywatelskich starałem się jeździć na festiwale muzyczne. Uważałem, że w czasach kryzysu wartości demokratycznych nie mogę jedynie przesiadywać w biurze, ale wręcz przeciwnie – muszę szukać obywateli, rozmawiać z nimi, przybliżać standardy praw człowieka i praworządności.

Festiwal Pol’And’Rock był naturalnym wyborem. Dzięki Akademii Sztuk Przepięknych wymyślonej przez Zbigniewa Hołdysa stał się symbolem debaty i siły społeczeństwa obywatelskiego. Na festiwal (kiedy jeszcze nazywał się Woodstock) jeździł nawet dr Janusz Kochanowski. W Biurze RPO do dziś wspomina się, jak przechadzał się w stylu angielskiego gentlemana po kostrzyńskich piaskach i aktywnie uczestniczył w spotkaniach z publicznością. Dlatego dla kolejnych rzeczników było zupełnie naturalne, aby zawsze być na Przystanku Pol’And’Rock. Tradycję kontynuuje prof. Marcin Wiącek.

Czy adwokatom tak wypada

Pamiętam szczególnie festiwal w 2017 r. Pięć lat temu zaczęli się tam pojawiać adwokaci i sędziowie. Na początku skromnie – ze stanowiskiem porad prawnych i pierwszymi symulacjami rozpraw sądowych. Mam w telefonie zdjęcie przedstawiające młodych adwokatów, którzy reklamowali to wydarzenie. Byli w togach, trzymali wielki baner, lecz buty mieli raczej festiwalowe – zwyczajne tenisówki. To zdjęcie obiegło media społecznościowe. Ile było wtedy dyskusji: czy adwokatom tak wypada, czy to dobre miejsce dla nich, czy nie narusza się powagi zawodu...

Od tego czasu wiele się zmieniło. W 2022, pierwszym postpandemicznym roku, wszyscy starali się nadrobić czas.

Reklama