Przypomnijmy, że omówienie kandydatów dotyczy jak na razie opublikowanych miejsc jeden–trzy, nie znamy jeszcze nazwisk kolejnych osób na listach Konfederacji. Już ci jednak wystarczą, żeby powiedzieć, że mamy do czynienia z postaciami co najmniej kontrowersyjnymi, czy to z powodu poglądów na sprawy obyczajowe, czy geopolityczne.
Czytaj też: Mentzen nawarzył piwa. Nowy rząd może nie powstać bez Konfederacji
„Ekspert”
W Bydgoszczy numerem dwa na liście ma być Sławomir Ozdyk. To on towarzyszył w lutym 2022 r. posłowi Grzegorzowi Braunowi w Zielonej Górze, gdy ten ogłaszał, że czas przygotowywać obronę w ramach własnego domostwa, bo „mogą się pojawić ludzie zdeterminowani do walki o pietruszkę”, „wojna jest tu wykorzystywana jako pretekst do wprowadzenia operacji radykalnej zmiany struktury ludnościowej RP w jej obecnych granicach”, bo nie chodzi o pomoc uchodźcom wojennym, ale operację masowego przesiedlenia. Przedstawiono go wtedy jako „eksperta Konfederacji Korony Polskiej ds. bezpieczeństwa” i członka jej Biura Krajowego.
Swój doktorat, w którym badał „znaczenie polityczne symboliki organizacji neonazistowskich w Republice Federalnej Niemiec”, obronił na Uniwersytecie Szczecińskim.