Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Historia przyciąga tłumy. Nowa siedziba Muzeum Wojska Polskiego w Cytadeli

Zwiedzający w nowej siedzibie Muzeum Wojska Polskiego Zwiedzający w nowej siedzibie Muzeum Wojska Polskiego Juliusz Ćwieluch / Polityka
Pierwszy dzień po oficjalnym otwarciu Muzeum Wojska Polskiego przeżyło oblężenie. Pomijając grube niedociągnięcia, można powiedzieć, że placówka się obroniła.

33 st. C nie zniechęciły pani Marii do spędzenia godziny w kolejce do Muzeum Wojska Polskiego. Wraz z nią kolejnych 100 osób. – Jako emerytowana nauczycielka historii czuję się niemal zobowiązana do odwiedzenia tego muzeum. Poprzednia siedziba wołała już o pomstę do nieba – mówi Maria, która na warszawską Cytadelę przyjechała z południa Polski. Nie ukrywa, że magnesem było odwiedzenie dzieci w stolicy i darmowe wejście, które muzeum oferuje pierwszym zwiedzającym aż do końca sierpnia. Ile normalnie kosztowałby ją bilet, jeszcze nie wiadomo.

Czytaj też: Muzeum Historii Polski. Wizyta na budowie nie napawa optymizmem

Wystawa jest, ale tymczasowa

Podobnie jak nie wiadomo, gdzie konkretnie szukać muzeum, bo strona internetowa podaje ciągle poprzedni adres placówki, czyli Al. Jerozolimskie 3. Adres już od września zeszłego roku nieaktualny, bo na czas przenosin MWP zamknęło się dla zwiedzających. W niedzielę 13 sierpnia muzeum otwarto na Cytadeli. Nieaktualna strona to jedno z tych większych niedociągnięć. Ale jak widać, nie dyskwalifikujących, skoro nawet to nie przeszkodziło szturmowi zwiedzających. Pierwszego dnia placówkę odwiedziło 3 tys. osób. Drugiego, w mało rozpieszczającym przedziale od godz. 10 do 16 – 2,8 tys. Przy czym część odeszła z kwitkiem. Choć kolejka zmniejszała się stosunkowo szybko, to widać było, że nie wszyscy zostaną wpuszczeni.

Kolejnym kłopotem MWP jest brak wystawy stałej. To, co dostali zwiedzający, jest wystawą tymczasową. Ale skrojoną na tyle profesjonalnie, że nie wszyscy zwiedzający mogę mieć tego świadomość.

Reklama