Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Straszenie Tuskiem

Straszenie Tuskiem i co poza tym? Strategia PiS na ostatnie dni kampanii

Jarosław Kaczyński Jarosław Kaczyński Łukasz Kalinowski / EAST NEWS
Pojawiły się w Katowicach wątki mniej zużyte, świadczące o tym, że sztabowcy PiS zdają sobie sprawę z tego, że przekaz kampanijny („Tusk zły, my znakomici”) ma jednak pewne ograniczenia.

Próbą odpowiedzi PiS na Marsz Miliona Serc była największa w tej kampanii konwencja w katowickim Spodku. Okazała w formie, uboga w treść; rządzący nie udawali nawet, że chcą się pochwalić jakimś programem czy nowymi obietnicami. Chodziło raczej o to, by nie oddać tego dnia Donaldowi Tuskowi – jak to się stało 4 czerwca – walkowerem.

Co w przedostatni weekend kampanii mieli do powiedzenia politycy PiS? Bohaterem konwencji był – to żadna niespodzianka – Tusk. Mateusz Morawiecki wezwał Polaków, by pogonili lidera PO do Berlina, i straszył „hordami muzułmańskich imigrantów”, których sprowadziłby do Polski rząd dzisiejszej opozycji. Jarosław Kaczyński analizował „system Tuska”, który zdaniem prezesa PiS sprowadza się do tego, „aby ci, którzy po 1989 r. rabowali, mieli prawo do dalszego rabowania”. Padły znajome słowa o tym, że Tusk wysługuje się Niemcom i Rosjanom, a wraz z nim wróci bieda i bezrobocie.

Pojawiły się jednak w Katowicach wątki mniej zużyte, świadczące o tym, że sztabowcy PiS zdają sobie sprawę z tego, że przekaz kampanijny („Tusk zły, my znakomici”) ma jednak pewne ograniczenia. I że wypadałoby postarać się o głosy niezdecydowanych lub zdemobilizować wahających się wyborców opozycji. Próbą wyjścia poza schemat było wystąpienie marszałkini Sejmu Elżbiety Witek, która przekonywała, że to PiS lepiej dba o interesy kobiet niż PO. „Panie Tusk, pan nie ma pojęcia o tym, jakie są potrzeby kobiet. Potrzebujemy przede wszystkim poczucia bezpieczeństwa, akceptacji, równych szans, dobrej pracy, godnej płacy, szczęśliwej rodziny” – mówiła. Niespodzianką była mowa pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych Pawła Wdówika. Niewidomy wiceminister stwierdził, że dopiero rząd PiS zaczął się troszczyć o osoby z niepełnosprawnościami.

Polityka 41.2023 (3434) z dnia 03.10.2023; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 9
Oryginalny tytuł tekstu: "Straszenie Tuskiem"
Reklama