Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Maciej Wąsik przed komisją ds. afery wizowej: Nie o wszystkim mogę mówić

Komisja śledcza ds. legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium RP rozpoczęła kolejne posiedzenie. Trwa przesłuchanie b. wiceszefa MSWiA Macieja Wąsika, 14 maja 2024 r. Komisja śledcza ds. legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium RP rozpoczęła kolejne posiedzenie. Trwa przesłuchanie b. wiceszefa MSWiA Macieja Wąsika, 14 maja 2024 r. mat.pr. / Kancelaria Sejmu RP
Trwa przesłuchanie Macieja Wąsika przed komisją śledczą ds. afery wizowej. Skazany prawomocnie polityk utrzymywał, że wciąż jest posłem.

Przesłuchanie byłego wiceministra spraw wewnętrznych i administracji rozpoczęło się o godz. 10. Wąsik wstał od stołu, podszedł do przewodniczącego Michała Szczerby i wręczył mu dokument. „Ja przekazałem panu posłowi postanowienie Sądu Najwyższego, które uchyla postanowienie marszałka Hołowni w sprawie wygaszenia mojego mandatu. Żadne inne postanowienie w mojej sprawie nie zapadło” – wyjaśnił były poseł, skazany prawomocnym wyrokiem za przekroczenie uprawnień w tzw. aferze gruntowej.

Szczerba pouczył go, że za zatajenie lub zeznanie nieprawdy grozi do 8 lat więzienia. „Rozumiem, że pan Maciej Wąsik jest świadomy tego, co zeznaje. Jako zajęcie podał »poseł na Sejm«, ale pan nie figuruje na stronie sejmowej jako poseł” – zauważył przewodniczący.

„To nie informatycy czy pan marszałek, tylko Sąd Najwyższy decyduje, czy ktoś jest posłem, czy nie” – włączył się Zbigniew Bogucki, zasiadający w komisji z ramienia PiS. Przewodniczący Szczerba odebrał mu za to głos.

Czytaj też: Kamiński wykrył aferę wizową. Co wynika z jego przesłuchania przed komisją?

Wąsik: Nie o wszystkim mogę mówić

Maciej Wąsik wyraził zdziwienie, że został wezwany przed tę komisję. Jak stwierdził, sprawy wizowe czy kwestie cudzoziemców nie były w zakresie jego obowiązków. Szczerba wyjaśnił Wąsikowi, że został wezwany w dwóch rolach: sekretarza stanu w MSWiA oraz członka kolegium ds. służb specjalnych. „Kiedy dowiedział się pan, że wokół MSZ odbywa się coś, co nazywamy aferą wizową?” – zapytał świadka. „Wydaje mi się, że było to wówczas, kiedy CBA weszło na przeszukanie do MSZ lub kiedy doszło do zatrzymań” – odpowiedział Wąsik.

Reklama