Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Oburzenie po słowach Czarnka, prezydent Iranu zginął w katastrofie. 5 tematów, o których warto dziś wiedzieć

Przemysław Czarnek, skrajny pisowski polityk, były minister edukacji w rządzie Mateusza Morawieckiego Przemysław Czarnek, skrajny pisowski polityk, były minister edukacji w rządzie Mateusza Morawieckiego PiS / Flickr
Przemysław Czarnek nazwał Roberta Biedronia „zdegenerowanym człowiekiem”; spadł śmigłowiec z prezydentem Iranu na pokładzie; premier Tusk zapowiedział budowę fortyfikacji na wschodniej granicy; prezydent Gruzji zawetowała ustawę o zagranicznych agentach; Iga Świątek znowu została królową mączki.

1. Oburzenie po słowach Czarnka

Niedzielna dyskusja w Polsat News w „Śniadaniu Rymanowskiego” dotyczyła decyzji prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego o tym, że w publicznych urzędach stolicy nie będzie żadnych symboli religijnych. Robert Biedroń z Lewicy stwierdził, że za czasów rządów PiS w Polsce były strefy wolne od LGBT. To spowodowało wybuch przedstawiciela partii Jarosława Kaczyńskiego, byłego ministra edukacji Przemysława Czarnka. „Kłamie pan. Kłamał pan Staszewski. Kłamaliście bezczelnie na temat Polski. Łapy precz od polskich samorządów! Nie było i nie będzie takich stref. Człowieku, puknij się w głowę. Nigdy w Polsce nie było stref wolnych od LGBT” – mówił. Po czym, jak cytują media, Czarnek rzucił do Biedronia „zdegenerowany człowieku, nie kłam”.

Biedroń był wyraźnie poruszony i prosił Rymanowskiego, który pytał, czy oczekuje przeprosin, by „nie wciągał go w tę grę”. W ramach protestu studio postanowił opuścić przedstawiciel Trzeciej Drogi Paweł Zalewski.

Czarnek próbował zakrzyczeć sytuację, twierdząc, że Biedroń wcześniej obrażał Polskę, potem rzucił coś o „wycofaniu się z ostatnich słów”.

„Kiedy oglądam barbarzyńców w rodzaju Czarnka i Budy po chamsku poniżających swoich rozmówców, widzę, jak głęboka i zasadnicza jest w dzisiejszej Polsce konfrontacja między Wschodem a Zachodem. To nie jest spór wyborczy, to wojna cywilizacji” – skomentował na platformie X premier Donald Tusk.

Przypomnijmy, że kilka dni wcześniej podobny występ zaliczył kolega partyjny Czarnka poseł Waldemar Buda, który w Polsat News stwierdził: „Pan Śmiszek wie, co mówi, bo jego mąż czy żona, pan Biedroń, głosował za paktem migracyjnym”.

Reklama