Handel w niedzielę, spór o ambasadora. 5 ważnych tematów, o których warto wiedzieć
1. Ile niedziel handlowych w miesiącu
„Proponujemy dwie niedziele handlowe w miesiącu jako rozwiązanie kompromisowe pomiędzy pełnym zakazem a liberalizacją” – zapowiedział w Sejmie Ryszard Petru, prezentując w czwartek poselski projekt ustawy. Na piątek zaplanowano głosowanie. Koalicja Obywatelska jest raczej przychylna projektowi, ale stanowczo opowiada się przeciw niemu Lewica. Oraz PiS. Negatywne stanowisko zajęły też organizacje pracowników i zrzeszające sieci handlowe.
Posłowie Polski 2050 proponują, by sklepy były otwarte w pierwszą i trzecią niedzielę miesiąca; pracownikom przysługiwałoby w zamian podwójne wynagrodzenie i dodatkowy dzień wolny. Jak przypominał Petru, dziś w prawie są luki, otwarte są m.in. sklepy na lotniskach, dworcach, piekarnie, sklepy internetowe i stacjonarne obsługiwane przez właściciela. „Z tych wyjątków korzysta ponad 10 tys. sklepów w Polsce. Polacy za te same produkty płacą zdecydowanie więcej w niedzielę niż w ciągu tygodnia” – wyjaśniał. Jak podkreślił, zakaz handlu doprowadził do upadku 30 tys. sklepów, wzmacniając głównie dwie sieci dyskontowe i Żabki.
„O wolne niedziele walczyli nasi przodkowie, ale nie wnioskodawcy tego projektu” – komentował Arkadiusz Sikora (Lewica). I dalej: „Świat idzie do przodu, wiele firm myśli o wprowadzeniu czterodniowego tygodnia pracy, a w Polsce aspirującej do grona państw o najlepszym standardzie życia dzień wolny od pracy nie jest standardem, ale luksusem, na który cały tydzień czekają pracownicy sklepów wielkopowierzchniowych”.