Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Pieniądze IPN, ludzie PiS w PZU. Co dalej we Francji? 5 tematów, o których warto dziś wiedzieć

Jarosław Kaczyński podczas marszu PiS, 10 maja 2024 r. Jarosław Kaczyński podczas marszu PiS, 10 maja 2024 r. Prawo i Sprawiedliwość / Facebook
Nawrockiego bronili pod bronią, ale bez uprawnień. Ludzie kojarzeni z PiS nadal w zarządzie PZU. Kaczyński wiedział, powiedział i odpuścił. Co dalej we Francji – nie wiadomo. 1GA dziś na Wimbledonie.

1. Ustalenia „Polityki”: Nawrocki pod bronią, stanowiska w PZU

Zatrudnienie na zlecenie ochroniarzy dla prezesa IPN – z prawem do noszenia broni i stosowania środków przymusu bezpośredniego, przy niespełnieniu ustawowych wymogów stawianych pracownikom ochrony. Opłacanie czynszu za puste pomieszczenia (wraz z kosztami eksploatacyjnymi i mediami) czy poświadczenie nieprawdy przed kontrolerami. To tylko niektóre nieprawidłowości ujawnione podczas kontroli NIK z realizacji budżetu w IPN. Więcej na ten temat w tekście Katarzyny Kaczorowskiej.

Natomiast Anna Dąbrowska pisze o Tomaszu Kuliku i Macieju Rapkiewiczu. Choć są kojarzeni z PiS, obaj zachowali stanowiska w zarządzie PZU.

2. Kaczyński wiedział, powiedział i odpuścił

Jarosław Kaczyński wiedział, ale nie przeciwdziałał – przynajmniej formalnie – łamaniu prawa przy wydatkowaniu Funduszu Sprawiedliwości. To wynika z listu, jaki miał wysłać do Zbigniewa Ziobry. List ujawniła „Gazeta Wyborcza”.

Tuż przed wyborami parlamentarnymi w 2019 r. prezes PiS „zwracał uwagę” Ziobrze, że promowanie polityków Solidarnej Polski (dziś to Suwerenna Polska) za pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości może „przynieść fatalne skutki zarówno z punktu widzenia przebiegu kampanii, jak i ze względów związanych z jej rozliczeniem przed Państwową Komisją Wyborczą”.

Reklama