Kraj

Spytaj punkrockowca

Fabuła tu jest prosta, podobnie jak dialogi i motywacje bohaterów. To dobrze, bo odczuwam już pewien przesyt thrillerami, w których wszystko jest mroczne i skomplikowane.

Zacząłem się zastanawiać, czym byłby felieton punkowy – i czy umiałbym takowy napisać? Estetyka punkowa i postpunkowa jest mi bardzo bliska, był to bowiem ten gatunek muzyki pop, którego – wchodząc w wiek nastoletni – słuchałem jako „swojego”, mówiącego o moim pokoleniu, o ludziach takich jak ja. Gdybym był parę lat starszy, byłby to być może hip-hop, a gdyby parę lat młodszy, to rock progresywny.

Tak się jednak złożyło, że miałem 14 lat, gdy Tonpress wydał pierwszy polski singiel punkrockowy, zawierający m.in. piosenkę „Spytaj milicjanta” zespołu Dezerter. W Trójce i w Rozgłośni Harcerskiej można było wtedy usłyszeć sporo zagranicznego punka i postpunka: The Stranglers, The Bolshoi, Killing Joke, Joy Division, New Model Army. A w warszawskim klubie Riviera Remont tłumy przyciągali Kazik Staszewski z zespołem Kult.

To jest – mniej więcej – moje popkulturowe DNA. Nie jest to ten pierwotny, najbardziej agresywny punk rock z końca lat 70. Wówczas jeszcze byłem dzieckiem i Goombay Dance Band przemawiało do mnie silniej niż Sex Pistols. Ja dorastałem razem z drugą falą, która punkową programową prostotę („trzy akordy, darcie mordy”) próbowała rozszerzyć o elementy synthpopu, muzyki ludowej czy wręcz piosenki aktorskiej (Siouxsie Sioux, Les Rita Mitsouko, Izabela Trojanowska & Stalowy Bagaż).

Punkowy felieton powinien więc być przede wszystkim prosty. Trzy słowa, dymi głowa. Na początek zastukam pałeczkami dla nadania rytmu i powiem po prostu, że powieść „Spytaj milicjanta” Krzysztofa Grabowskiego – perkusisty i tekściarza wspomnianego zespołu Dezerter – bardzo mi się podobała, przeczytałem ją za jednym posiedzeniem i gorąco ją rekomenduję w roli czytadła do tramwaju albo pociągu (w Pendolinie dojdzie nam radość, że opisane w tej książce czasy są już za nami).

Polityka 11.2025 (3506) z dnia 11.03.2025; Felietony; s. 90
Reklama