Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Ogórek i Karnowscy z orderami od Dudy. Wstydu na finiszu sobie nie oszczędzi

Magdalena Ogórek odznaczona przez Andrzeja Dudę Magdalena Ogórek odznaczona przez Andrzeja Dudę Łukasz Błasikiewicz / Kancelaria Prezydenta RP
Andrzej Duda kończy, ale wstydu sobie nie oszczędzi aż do ostatniego dnia swej smętnej i godnej pożałowania prezydentury. Słusznie dopytuje Radosław Sikorski, czy następny do odznaczenia będzie Robert Bąkiewicz.

Andrzej Duda odchodzi z urzędu w stanie prawicowego wzmożenia. Jeszcze niedawno z pasją opowiadał o najbezczelniejszym warcholstwie (chyba Tuska, bo kogóż?), którego (jaka szkoda!) nie karze się już na szubienicy, a teraz wysokimi odznaczeniami uhonorował bohaterów pracy propagandowej. Ordery otrzymali bracia Jacek i Michał Karnowscy (szefowie tygodnika „Sieci” i kanału wPolsce24) oraz Magdalena Ogórek, gwiazda wPolsce24, a wcześniej TVP Jacka Kurskiego. Słusznie dopytuje Radosław Sikorski, czy następny do odznaczenia będzie Robert Bąkiewicz.

Pytanie faktycznie nie od rzeczy, bo niektóre wypowiedzi i decyzje Andrzeja Dudy ukazują go jako autentycznego fundamentalistę katolickiego i nacjonalistę radykała. Dość wspomnieć o najwyższym polskim odznaczeniu, czyli Orderze Orła Białego, którym obdarzył autentyczną integrystkę katolicką Wandę Półtawską oraz niezawodnego ideologa prawicy Bronisława Wildsteina. Ich zasługi dla Polski są – przy najbardziej nawet neutralnej interpretacji – zasługami dla Kościoła i PiS. Dla ludzi pokroju Dudy to jednakże jedno i to samo.

Czytaj też: Andrzej Duda, czyli królik na tronie. Żegnamy prezydenta, który nigdy nie dorósł do tej funkcji

Ogórek wstydu nie zna

Magdalena Ogórek, niegdyś asystentka przewodniczącego SLD, potem kandydatka tej partii w wyborach prezydenckich, od dawna z największą gorliwością wysługuje się Jarosławowi Kaczyńskiemu i PiS.

Reklama