Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Pamięć i skaza

Są działacze żydowscy gotowi bronić Polaków przed oskarżeniem, że wyssaliśmy antysemityzm z mlekiem matki.

W Waszyngtonie Polacy ratujący Żydów zapalili w obecności prezydenta Obamy świece ku pamięci ofiar Holokaustu. Obama dziękował Polakom za przykład heroizmu. Ale dziwny jest ten świat. Hołd dla Polaków, a wcześniej premiera amerykańskiego filmu o Irenie Sendler, wielomilionowa oglądalność, pochwały części recenzentów. To w Stanach. A w Polsce TVP pod prezesem Farfałem wycofuje się z umowy z amerykańskim producentem filmu o Sendlerowej o zakupie praw autorskich do tego dzieła: musimy ciąć wydatki.

Co sobie o nas mogli pomyśleć Amerykanie? Nie dość, że to dzięki amerykańskiemu nauczycielowi i jego uczennicom przypomniano o Sendlerowej, która nawet w Polsce szła za życia w zapomnienie, to jeszcze Polacy wysyłają sygnał, że kultywowanie pamięci o niej i jej dziele nie jest dla nich priorytetem. W USA nie wszystkie środowiska żydowskie są Polsce przychylne. Teraz dostały nowy argument od samych Polaków. Na szczęście są też działacze żydowscy gotowi bronić Polaków przed oskarżeniem, że wyssaliśmy antysemityzm z mlekiem naszych matek.

Tę starą płytę zagrał ostatnio w Izraelu rabin Zalman Melamed. Niech młodzież żydowska przestanie jeździć do Polski – apelował – bo to kraj skażony antysemityzmem. Tym razem to rabin dostarczył argumentu naszym narodowo-katolickim neoendekom. Były wiceminister edukacji (sic!) Mirosław Orzechowski walnął na blogu, że rabin jest prymitywem, ale w zasadzie on, Orzechowski, jest za podjęciem apelu Melameda: zostańcie w Izraelu. Przed wojną napisałby pewno: wynocha do Palestyny. Dziś mógł się podpiąć pod absurdalne wezwanie rabina, które w istocie współgra z neonazistowskim zawołaniem ,,Polska dla Polaków’’. Szybko jednak przyszła riposta rabinów w Izraelu, Polsce i USA, zdecydowanie odcinających się od Melamada. To ważne i budujące dla stosunków polsko-żydowskich.

Mocno wytarło się przypominanie, że żywa pamięć o Szoah, nazistowskiej zagładzie Żydów, jest nie tylko obowiązkiem moralnym wobec ofiar, lecz także wobec przyszłych pokoleń. Pamiętamy, byście byli bezpieczni.

Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Dudowie uczą się codzienności. Intratna propozycja nie przyszła, pomysłu na siebie brak

Andrzej Duda jest już zainteresowany tylko kasą i dlatego stał się lobbystą – mówią jego znajomi. Państwo nie ma pomysłu na byłych prezydentów, a ich własne pomysły bywają zadziwiające.

Anna Dąbrowska
04.11.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną