Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kultura

Czesław Miłosz. Ekstatyczny pesymista

Rok Czesława Miłosza. Kim właściwie był?

Miłosz niejednokrotnie portretował Polaka, którego tożsamość jest ukształtowana na Sienkiewiczu Miłosz niejednokrotnie portretował Polaka, którego tożsamość jest ukształtowana na Sienkiewiczu Andrzej Iwanczuk / Reporter
Przy okazji Roku Miłosza i setnej rocznicy jego urodzin mogliśmy dostrzec, jak mało znaliśmy poetę i człowieka, którego biografia splata się ze skomplikowaną historią XX w.
Czesław Miłosz z Adamem MichnikiemJerzy Szczęsny/Agencja Gazeta Czesław Miłosz z Adamem Michnikiem

Kiedy w latach 90. Czesław Miłosz wrócił do Polski, traktowano go jak mistrza i nauczyciela, spełnionego i uhonorowanego poetę. Tymczasem on sam zmagał się z demonami niepewności, poczucia winy, grzeszności. – Tak naprawdę go nie znaliśmy – mówi Andrzej Franaszek, autor biografii Miłosza, która ukaże się na wiosnę 2011 r. w wydawnictwie Znak. – Miłosz, autor późnych książek, mieszkaniec Krakowa, jawił się nam jako niesłychanie samoświadomy, rozsądny mentor, jednak gdy spojrzymy na jego życie, okazuje się, że był człowiekiem niezwykle emocjonalnym, postępującym często wbrew rozsądkowi.

Rósł jak dzikie dziecko. Majątek Szetejnie w dolinie Niewiaży na Litwie przypominał raj. Tak też zresztą go opisał później w „Dolinie Issy”. W jego otoczeniu najważniejsze były kobiety – matka Weronika i babka Józefa Syruć, zwana Lisią, która przypominała starą Indiankę. W oczach chłopca uosabiała siłę, pracowitość i swobodę. Nie zważała na konwenanse i nienawidziła zasiadania do stołu. „W zimie jej ulubionym zajęciem było stawać przy piecu, zadzierać spódnicę i grzać tyłek – ta pozycja oznaczała, że jest gotowa do rozmowy” – wspominał Miłosz.

Podzielił dwie strony rodziny na dobrą i złą krew. Dobra, czyli silna, pracowita i zdrowa była strona matki, krew Syruciów i Kunatów, a zła – strona Miłoszów, ojca; w jego otoczeniu rzeczywiście sporo było ekscentryków, dziwaków i depresyjnych nieudaczników. Na życiu Czesława zaciążył szczególnie przykład brata ojca, Witolda, człowieka słabego, który nic nie osiągnął.

Polityka 01.2011 (2789) z dnia 07.01.2011; Postać roku 2011; s. 28
Oryginalny tytuł tekstu: "Czesław Miłosz. Ekstatyczny pesymista"
Reklama