„Top Model”
Najgorętsza polska premiera telewizyjna sezonu, program nadawany przez TVN (z podtytułem „Zostań modelką”) od września 2010. Miał pozbawiać kompleksu młode dziewczyny z polskiej prowincji, pokazując, że i one mogą trafić na wybiegi. Swoją misję zrealizował z nawiązką. Supermodelka będąca szefową jury wyglądała jakby pokąsały ją osy, a pół narodu drwiło z jej nieznajomości polskiego. Druga supermodelka – występująca jako gościnna gwiazda – miała tak poważną wadę zgryzu, że można ją było nie tylko zobaczyć, ale i usłyszeć, co komentowało drugie pół narodu.
Lady Gaga
Po raz kolejny pokazała, że dzięki jej przełomowej strategii nie trzeba już wydawać nowych piosenek, by zaliczyć rok do przełomowych. W lutym założyła na głowę wielkiego homara, w marcu – sporych rozmiarów telefon, we wrześniu – gustowny stek, a do tego sukienkę z mięsa. Fotografowie uwijali się jak muchy i nawet polski koncert sprzedał się na pniu, chociaż my już dobrze wiemy, że „Człowiek Parówka” Marka Lachowicza i Tomasza Kuczmy był pierwszy.
Zombie wygryzają wampiry
Jaka popkultura, takie przemiany. Nowy amerykański serial „The Walking Dead”, którego akcja rozgrywa się w świecie opanowanym przez hordy żywych trupów, ma już na wejściu taką oglądalność, jaką „Prawdziwa krew” - popularny serial o wampirach – miał po dwóch sezonach. A w dziale „zombie, wilkołaki i wampiry” (jest taki!) brytyjskiego Amazona książki poświęcone zombie zajmują trzy pierwsze pozycje. Doskonale sprzedawały się dwie drugie części popularnych gier wideo z tej branży: „Dead Rising 2” i „Left 4 Dead 2”. Autorzy gier z zupełnie innej półki (kowbojska „Red Dead Redemption”, wojenna „Call of Duty: Black Ops”) dawali w tym roku użytkownikom szansę odreagowania emocji w trybie strzelania do zombie.
O kim i o czym było głośno oraz co z tego wynikło, czyli subiektywna kronika popkulturalna roku.
Reklama