Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kultura

Tak gra liga mistrzów

Europejski rynek teatralny

„Prometheus Landscape II”, reż. Jan Fabre. Główny punkt programu tegorocznego maltafestival w Poznaniu. „Prometheus Landscape II”, reż. Jan Fabre. Główny punkt programu tegorocznego maltafestival w Poznaniu. Wonge Bergman / materiały prasowe
Zmieniają się nurty i mody, pojawia się coraz więcej przybyszów spoza Europy. Kto rządzi przez ostatnie lata na europejskich scenach?
„Łotewska miłość”, reż. Alvis Hermanis.Alex Kurov/ITARTASS/Forum „Łotewska miłość”, reż. Alvis Hermanis.

Ostatnie lata zmieniły panteon gwiazd światowego teatru. Przed dwoma laty zmarła nagle twórczyni legendarnego Tanztheater Wuppertal, ikona nowoczesnego tańca Pina Bausch. Z dyrektorowaniem założonemu przez siebie paryskiemu Théâtre des Bouffes du Nord pożegnał się 86-letni Peter Brook. Już tylko dla przyjemności reżyseruje Peter Stein, legendarny twórca berlińskiej Schaubühne am Lehniner Platz. Zajmuje się głównie hodowlą oliwek i winorośli w swojej posiadłości niedaleko Rzymu, w wolnych chwilach zaś realizuje spektakle ostentacyjnie staroświeckie, oparte na słowie, tradycyjnej grze, kostiumowe i oderwane od rzeczywistości. Pierwszych skrzypiec w teatrze nie gra już Robert Wilson. Kiedyś wprowadzał awangardę na światowe salony, a dziś odcina kupony od dawnej sławy. Przycichli też mistrzowie klasycznego teatru rosyjskiego: Walerij Fokin i Lew Dodin.

Natura jednak nie znosi próżni, miejsce dawnych mistrzów zajmują nowi – w rytm politycznych i społecznych zmian obserwowanych na Starym Kontynencie. Po 1989 r. wagi nabrali reżyserzy z dawnego bloku socjalistycznego, dziś – twórcy z krajów Afryki i Azji.

Litewska gimnastyka

Pierwszym wielkim mistrzem, jaki wyłonił się z nowej, potransformacyjnej Europy, był Litwin Eimuntas Nekrošius. Rocznik 1952, wykształcony w Moskwie, stworzył własny styl łączący głębokie wczytanie w wystawiany tekst, wierność autorowi i psychologiczne aktorstwo z obrazami i strukturami, w których chętnie widziano odbicie litewskiej – dzikiej i surowej – przyrody. W jego interpretacjach sztuki Czechowa, Szekspira czy „Faust” Goethego stawały się współczesnymi mitami.

Polityka 21.2011 (2808) z dnia 17.05.2011; Kultura; s. 68
Oryginalny tytuł tekstu: "Tak gra liga mistrzów"
Reklama