Mam 21 lat
Michał Urbaniak nie żyje. „Zawsze robiłem tylko to, co chciałem, i grałem, jak chciałem”
„Żył i czuł wielkimi nutami”, napisała w sobotę 20 grudnia jego żona Dorota Dosia Urbaniak.
Jazzman, międzynarodowej sławy skrzypek, saksofonista, kompozytor, aranżer, odkrywca młodych talentów, urodzony w Polsce „obywatel świata”. Współtwórca tzw. polskiej szkoły jazzu. Autor ponad 500 kompozycji, nagrał ponad 120 płyt (autorskich i jako gość). Znany jako współtwórca i kreator muzyki fusion. W 1973 r wyjechał do Nowego Jorku. Zasłynął w świecie, nagrywając płytę „Tutu” z największą legendą jazzu Milesem Davisem. Zapraszał i bywał zapraszany do współpracy przez takie sławy światowego jazzu jak Quincy Jones, Billy Cobham, Stephane Grappelli, Joe Zawinul, Herbie Hancock, Wayne Shorter, Kenny Garrett, George Benson , Marcus Miller, Jaco Pastorius, Toots Thielmans, Kenny Kirkland, Larry Coryell, Lenny White, Alphonze Mouzon.
Występował na najważniejszych jazzowych festiwalach na świecie: Newport Jazz Festival, JVC Festiwal, Chicago Jazz Festival, Lugano, Den Haag i in. Koncertował w Carnegie Hall, Avery Fisher Hall, w słynnych światowych i nowojorskich klubach jazzowych (m.in. Blue Note, Village Vanguard, Sweet Basil). Jego nazwisko znalazło się w prestiżowym „Down Beat” (1992 r.) wśród największych sław jazzu na pierwszym miejscu w aż pięciu kategoriach. Urbaniak był pierwszym na świecie skrzypkiem wynalazcą, który zagrał na
pięciostrunowych skrzypcach, zbudowanych według własnego pomysłu. Jako pierwszy wprowadził jazz i rap do filharmonii (projekt „UrbSymphony”, Filharmonia Częstochowska, 1995). Nagrał ponad 60 autorskich płyt, tworzył też muzykę filmową i zadebiutował jako aktor w filmie „Mój rower” laureata Paszportu POLITYKI Piotra Trzaskalskiego.
Przypominamy wywiad, który ukazał się w „Polityce” w listopadzie 2012 r.