Ruszyły nominacje do nagrody Węży 2013 przyznawanych najgorszym krajowym produkcjom filmowym. Absolutnym wszechfaworytem jest film „Kac Wawa”, który zdobył 16 nominacji. Dalej hitami są „Bitwa pod Wiedniem” i „Komisarz Blond”. Najgorszymi aktorami mają szanse zostać Szyc i Adamczyk oraz z pań Bachleda-Curuś i starsza Bohosiewicz. Mnie na liście ewidentnie brakuje „Sępa”. Moim zdaniem ma węża w kieszeni.
• Rozdano Polskie Nagrody Filmowe, czyli Orły 2013. W przeciwieństwie do Węży, gdzie filmy nie mają scenariuszy, ale mają publiczność, tutaj często jest odwrotnie. My szczególnie cieszymy się z dwóch nagród. Dla Arka Jakubika za „Drogówkę” i Maćka Stuhra za „Pokłosie”. W tym przypadku oba scenariusze napisało życie i mówią o tym samym. Jak się Polak rozpędzi, to trudno go zatrzymać.
• Ilona Felicjańska idzie jak burza. Po sukcesie jej debiutanckiej powieści praktycznie każdy news z życia pisarki trafia na pierwsze strony gazet. Ostatnio głośno było o tym, że jej mieszkanie będzie zlicytowane przez komornika z powodu wieloletniego niepłacenia czynszu. Bywalcy licznych warszawskich bankietów potwierdzają, że Ilona lubi zalegać.
• W minionym tygodniu miejsce miała kolejna odsłona konfliktu Elżbiety Zapendowskiej i Małgosi Andrzejewicz. „Dla mnie to typowe bezguście – rzekła pani Ela. – Takie wypindrzone, mizdrzące się do publiczności. Wokal przyzwoity, ale widzę głupotę w oczach”. Małgosia szybko zripostowała, że to nieprawda, bo Ela przecież słabo widzi. Najwidoczniej są rzeczy widoczne i bez widzenia.
• To był duet, który miał zmienić oblicze polskich mediów. Dorota Doda Rabczewska i Małgorzata Leitner, znana między innymi ze skutecznego zarządzania karierą Joanny Krupy.