Kultura

Kuba jak dwudzielna szafa

Co medioznawca myśli o Kubie Wojewódzkim?

W książce Godzica Wojewódzki występuje jako krytyk celebrytyzmu (i „antycelebryta”). W książce Godzica Wojewódzki występuje jako krytyk celebrytyzmu (i „antycelebryta”). Leszek Zych / Polityka
Skandal powszechnieje, tabloidyzacja postępuje, Kuba Wojewódzki wyznacza standardy dyskursu publicznego – o tym czytamy w książce medioznawcy Wiesława Godzica „Kuba i inni. Twarze i maski popkultury”.
Wojewódzki rzeczywiście jest osobliwością z dwóch powodów: podkreślanej przez Godzica niejednoznaczności swoich ról i wizerunków oraz negatywnych emocji, jakie wywołuje.Leszek Zych/Polityka Wojewódzki rzeczywiście jest osobliwością z dwóch powodów: podkreślanej przez Godzica niejednoznaczności swoich ról i wizerunków oraz negatywnych emocji, jakie wywołuje.

Pomyślałem, że powiem, co mam do powiedzenia o polskich mechanizmach popkultury, używając jakiejś błyskotki. Ale ani Mucha, ani Doda, ani Majewski nie przychodzili na myśl jako główne postaci. Natomiast Kuba nadawał się idealnie do tego pomysłu” – wyznaje prof. Godzic na wstępie i wyjaśnia: „był jak dwudzielna szafa. Otworzysz jedno skrzydło: a tam fekalia, rechot i obsceniczne tematy. Otworzysz drugą połowę, a tam (…) landszafcik skrzący się dowcipem”.

Od razu trzeba powiedzieć, że Kuba jest w tej książce bohaterem pozytywnym, zaś cała opisywana tu celebrycka popkultura bardziej – zdaniem autora – zasługuje na pozbawioną uprzedzeń analizę niż na bezpardonowe szyderstwo.

Wojewódzki rzeczywiście jest osobliwością z dwóch powodów: podkreślanej przez Godzica niejednoznaczności swoich ról i wizerunków oraz negatywnych emocji, jakie wywołuje. Teraz jako juror w telewizyjnym „X Factorze” często sprawia wrażenie mentora, a niekiedy nawet życzliwego krytyka młodych adeptów estrady. Kiedyś w „Idolu” był głównie obcesowym prześmiewcą. Powszechnie zarzuca mu się narcyzm i arogancję, a jednym z najczęściej określających go epitetów, jakie można znaleźć w Internecie, jest „cham”. Dla prawicowych publicystów stał się symbolem liberalno-lewicowej sodomy i gomory.

W książce Godzica Wojewódzki występuje także jako krytyk celebrytyzmu (i „antycelebryta”). Faktycznie, w swoim talk-show wielokrotnie dworował sobie ze statusu „znanych z tego, ze są znani”, a zapraszane przezeń osoby z tego kręgu narażały się na niewybredne żarty, ale z drugiej strony każdy widzi, że sam Wojewódzki powszechnie uważany jest za emblematyczną postać celebryckiej popkultury i w ten sposób w sferze publicznej funkcjonuje.

Polityka 22.2013 (2909) z dnia 27.05.2013; Kultura; s. 77
Oryginalny tytuł tekstu: "Kuba jak dwudzielna szafa"
Reklama