20 najbardziej wpływowych osobistości polskiej kultury
Od kogo zależy polska kultura?
Lista, którą po wielu dyskusjach ułożyliśmy, zaskoczyła nieco nawet nas samych. Przede wszystkim uderza fakt, że pomimo blisko ćwierćwiecza, jakie upłynęło od pożegnania się z socjalizmem, kultura nadal tkwi w silnych ramionach państwa. Praktycznie tylko estrada, fonografia oraz częściowo współczesna sztuka przejęta została przez prywatny kapitał. Mimo upływu lat nie doczekaliśmy się zbyt licznych niezależnych od dotacji i prawdziwie silnych wydawców, właścicieli teatrów, producentów filmowych czy organizatorów festiwali. W kryzysie polska kultura wisi tym bardziej na garnuszku państwa, samorządów ewentualnie prywatnych koncernów podejmujących się roli sponsorów. Z niezachwianą dominacją Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Na szczęście z roku na rok zmniejsza się margines swobody w dysponowaniu publicznymi pieniędzmi. Zbudowano – szczególnie w instytucjach państwowych – złożony i w miarę obiektywny system grantów, konkursów, dotacji czy stypendiów. Co oczywiście nie oznacza, że nawet cedując uprawnienia na rozliczne komisje, ekspertów i ciała kolegialne, rządzący nie mogą wspomóc ludzi czy instytucji, na których, z różnych powodów, szczególnie im zależy.
W wyborze najbardziej wpływowych i w ich uszeregowaniu interesował nas przede wszystkim realny wpływ na kształt kultury polskiej, bezpośrednie tworzenie oferty artystycznej. Dlatego nie ma na liście polityków (z jednym, niemożliwym do pominięcia wyjątkiem – ministra kultury i dziedzictwa narodowego). Staraliśmy się brać pod uwagę kilka czynników: posiadane budżety i zakres wolności w dysponowaniu nimi, ale też okoliczności mniej wymierne, a często wręcz intuicyjne, jak prestiż w środowisku, nieformalne wpływy, sieć osobistych kontaktów czy wreszcie przebojowość w realizacji własnych planów i umiejętność przebicia się z nimi przez medialny szum.