Kultura

Stara szkoła rozrywki

Recenzja gry: Elemental: Fallen Enchantress – Legendary Heroes

materiały prasowe
Dobra, stara szkoła rozrywki.

Poczuj się jak Clausewitz, Sun Tzu i Napoleon z ich własnych marzeń – planuj dalekosiężnie, wykorzystuj doraźne okazje i prowadź królestwo do zwycięstwa. W zależności, czy wybierzesz za swój lud świetne w szyciu z łuków leśne elfy, czy rasy ekspertów od walki wręcz, konnych szarży lub czarów, rozgrywka będzie miała zupełnie innych charakter, stawiając nowe wyzwania. Gdy autorami są tacy eksperci od strategii turowych jak studio Stardock („Galactic Civilizations”, „Sins of a Solar Empire”), miłośnicy gatunku mogą w ciemno rezerwować urlop. Nie ma tu gatunkowych nowinek, wszystko już gdzieś widzieliśmy, ale opcji prowadzenia wojny są miriady. Dobra, stara szkoła rozrywki.

 

Elemental: Fallen Enchantress – Legendary Heroes, Stardock, Techland, Windows

Polityka 5.2014 (2943) z dnia 28.01.2014; Afisz. Premiery; s. 79
Oryginalny tytuł tekstu: "Stara szkoła rozrywki"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Kaczyńskiego plan zemsty. Ma trzy części. Gotowy jest na moralnie wątpliwe rozwiązania

Prawica chce wykorzystać osłabione po wyborach morale w obozie władzy, aby ostatecznie pokonać swoich wrogów. Grozi procesami i więzieniem, głosząc dokończenie antyliberalnej rewolucji. To ma być odwet nie tylko na przeciwnikach, ale też na ich wyborcach. Co z tym zrobi druga strona?

Mariusz Janicki
16.07.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną