Rozmowa z saksofonistą i klarnecistą Mikołajem Trzaską o tym, jak muzyka może reagować na rzeczywistość i jak powstaje muzyka do filmów Smarzowskiego.
Jakub Knera: – Czym jest free jazz?
Mikołaj Trzaska: – To granie tu i teraz. Muzyka, w której decydujesz się na komentowanie obecnej sytuacji, korzystając z własnego instynktu i doświadczenia. Muzyka free wychodzi ze mnie pod wpływem inspiracji wszystkim, czego w życiu doświadczam, szukam w niej indywidualnej jakości.
Zapisu nutowego nie ma. Skąd muzyk ma wiedzieć, co zagra?
Nuty w muzyce, tak jak litery dla słów, to rzecz wtórna.
Polityka
12.2014
(2950) z dnia 18.03.2014;
Kultura;
s. 90
Oryginalny tytuł tekstu: "Trąbię z wściekłości"