Jak podała meksykańska prasa, Gabriel García Márquez przebywał w szpitalu od początku kwietnia z powodu odwodnienia, infekcji dróg moczowych i zapalenia płuc. Już w poniedziałek, 14 kwietnia, rodzina pisarza poinformowała w specjalnym oświadczeniu, że jego stan był „bardzo wątły”. Pisarz zmarł w swoim domu, w Meksyku.
Gabriel García Márquez urodził się 6 marca 1927 roku w kolumbijskim mieście Aracataca. Zaczynał jako dziennikarz w lokalnej prasie (publikował na łamach „El Heraldo” i „El Universal”). Po przeprowadzce do Bogoty pracował przez pewien czas jako reporter w kolumbijskim dzienniku „El Espectador”, później był korespondentem zagranicznym m.in. z Paryża, Rzymu, Barcelony i Nowego Jorku.
Kolumbijczyka uznaje się za jednego z najwybitniejszych współczesnych pisarzy. Jego opus magnum – „Sto lat samotności” – przetłumaczono na ponad 35 języków. To saga rodziny Buendíów zamieszkujących fikcyjne miasto Macondo (mimowolnie nasuwa się skojarzenie ze zbiorem „Tablica z Macondo” Stanisława Barańczaka), zmagających się z samotnością, bezcelowością wojny domowej, targanych frustracją i niezdolnością kochania. Márquez jest też autorem znanej „Miłości w czasach zarazy” – w 2007 r. na podstawie tej książki powstał film w reżyserii Mike’a Newella. To rzecz o miłości, która odnajduje spełnienie dopiero u kresu, kiedy bohaterowie starzeją się i zaczynają rozumieć pewne sprawy, zwłaszcza łączącą ich więź.
Po tym, jak w 1999 r. zdiagnozowano u Márqueza nowotwór limfatyczny, podjął się on pisania autobiografii („Życie jest opowieścią”).