Kultura

Środowiskowa wycinka

Bernhard według Lupy w Teatrze Polskim we Wrocławiu

Aktor Teatru Narodowego Jan Frycz w roli aktora Teatru Narodowego Aktor Teatru Narodowego Jan Frycz w roli aktora Teatru Narodowego Natalia Kabanow
We wrocławskim Teatrze Polskim Krystian Lupa powraca do twórczości Thomasa Bernharda. Przedstawienie jeszcze przed premierą okrzyknięto wydarzeniem sezonu.
Piotr Skiba jako Thomas BernhardNatalia Kabanow Piotr Skiba jako Thomas Bernhard

Powodów, by niecierpliwie czekać na nowy spektakl Lupy, było kilka. Po pierwsze, zdaniem wielu, najlepsze przedstawienia Lupy to te, w których mierzył się z pisarstwem Thomasa Bernharda, austriackiego mistrza, tropiciela ludzkiego zakłamania i skłonności do samozadowolenia.

Arcydziełami były właściwie wszystkie: od genialnej adaptacji powieści „Kalkwerk” w Starym Teatrze w Krakowie w 1992 r., przez „Immanuela Kanta”, „Rodzeństwo”, „Wymazywanie” i „Na szczytach panuje cisza”. Wrocławską premierę „Wycinki. Holzfällen” poprzedziło wystawienie tego utworu przez Lupę na początku roku w austriackim Grazu oraz stworzona w ubiegłym roku w szwajcarskim Théâtre Vidy-Lausanne inscenizacja wczesnej powieści Bernharda – „Zaburzenia”.

Bernhardowskie inscenizacje Lupy objechały świat kształtując opinię, iż polski reżyser jest najwybitniejszym żyjącym inscenizatorem dzieł Austriaka i ambasadorem jego twórczości. Lupa jest członkiem stworzonej przez spadkobierców pisarza Fundacji Thomasa Bernharda, a od roku jej przewodniczącym. Niedawno zapowiedział, że opublikowanie swoich intymnych zapisków dotyczących Bernharda będzie pierwszą rzeczą, jaką zrobi… po swojej śmierci.

Polityka 44.2014 (2982) z dnia 28.10.2014; Kultura; s. 88
Oryginalny tytuł tekstu: "Środowiskowa wycinka"
Reklama