To może być hit. TVN szykuje na wiosnę nowy talent show „Mali Giganci”. Nie będzie to jednak program dla karłów czy polityków, tylko dla dzieci w wieku od 4 do 12 lat. Gospodarzem widowiska został Filip Chajzer. To fajny, uczciwy chłopak. Jest jak nowy, skoncentrowany Vizir. Nie zrobi nikogo na szaro.
• Oto wielki powrót mistrza. Do pracy nad filmem wraca Andrzej Żuławski. Po 15 latach kinowej bezczynności reżyser przygotowuje adaptację „Kosmosu”, ostatniej powieści Witolda Gombrowicza. Życzymy powodzenia, no i rozwagi w castingu, żeby i tym razem nie wylądował z ręką w „Nocniku”.
• Kolejny prawicowy moralista udał się w podróż życia. Czyli z PiS donikąd. Zbigniew Girzyński, etatowy kaznodzieja tej partii, wybrał się w służbową delegację z mamusią. Poleciał samolotem, a rozliczył się za samochód. Tym razem do Paryża. Szkoda, że nie do Madrytu. To miasto ostatnio zrobiło dla polskiej polityki najwięcej.
• Edyta Zając to typowa historia medialnego Kopciuszka. Serialowa aktorka, uwikłana w związek z serialowo pięknym aktorem, rodzi mu bliźniaki, a jemu rodzi się w głowie chęć ucieczki. Ona w akcie zemsty wygrywa „Taniec z gwiazdami” i planuje rozebrać się do „Playboya”. Jak podkreśla sama Zając, czeka tylko na odpowiedni moment. Sugerujemy Wielkanoc.
• Jedni się cieszą, inni pakują, a jeszcze inni barykadują. Prezydentem Słupska został Robert Biedroń, jeden z najbardziej znanych w kraju homoseksualistów, a jakby było jeszcze mało, to także ateistów. O sukcesie Biedronia napisały zszokowane media całego świata. Tym samym Biedroń wyparł z nich Kubusia Puchatka, między nami mówiąc, też dziwaka.
• Jeszcze jeden wielki sukces laureata programu „X Factor” Dawida Podsiadło.