Był 19 listopada 1765 r., imieniny Elżbiety, które to imię w modnej wówczas formie Izabelli nosiły trzy kobiety z najbliższego otoczenia Stanisława Augusta Poniatowskiego, od roku króla Rzeczpospolitej. Stojąca na skraju Ogrodu Saskiego Operalnia pękała w szwach. „Na aktorów” chodziło się tutaj jeszcze za Sasów, ale były to głównie grupy włoskie albo francuskie. Teraz po raz pierwszy Warszawa miała zobaczyć polski zawodowy zespół teatralny – Aktorów Narodowych Jego Królewskiej Mości Komediów Polskich – grający po polsku sztukę osadzoną w polskich realiach i aktualnej tematyce.