Skrzypce w depresji
Muzyków nie stać na instrumenty, które kosztują miliony
23 sierpnia 2016
Rozmowa z wybitną skrzypaczką Agatą Szymczewską o trudnym rozstaniu ze stradivariusem i instrumentach za miliony.
Jan Błaszczak: – Występuje pani w najważniejszych salach koncertowych świata, ale po 9 latach musiała się pani rozstać ze skrzypcami Stradivariusa. Co pozostaje muzykowi w takim momencie?
Agata Szymczewska: – To były nieprzespane noce, miliardy maili i telefonów, chodzenie po ludziach, pukanie do drzwi, proszenie, błaganie... Wszystko z tego powodu, że ceny, jakie osiągają instrumenty z najwyższej półki, są absurdalne.
Dlaczego musiała się pani rozstać ze stradivariusem?
Polityka
35.2016
(3074) z dnia 23.08.2016;
Kultura;
s. 88
Oryginalny tytuł tekstu: "Skrzypce w depresji"