Telenowela z Ewą Bugałą trwa. Po dwóch dniach pracy w Orlenie pani odeszła do dalszych powierzonych jej działań. Podobno spotkała ją bezprecedensowa brutalna fala hejtu. Ewa szykuje teraz nowe otwarcie. Ja bym jej radził bardziej stare zamknięcie.
• Sławomir Peszko w formie. W nocy zadzwonili do niego dziennikarze Weszło.fm. Nie przerywaj mi, jak polewam, k…, chamie – usłyszeli. Peszko podobno powiedział sobie, że nie powinien pić. Ale potem odrzucił rady faceta, który gada sam do siebie.
• Znany teleturniej „Familiada”, obecny na antenie TVP2 od 1994 r., będzie emitowany codziennie. Program, w którym na pytanie „Więcej niż jedno zwierzę?” odpowiada się „Owca”, powinien być jak najczęściej. Żeby każdy zobaczył, że żarty się skończyły.
• Na antenie Meloradia zadebiutował dziennikarz, poeta, satyryk, meloman i właściciel całkowicie nowego nosa, czyli Rafał Bryndal. W audycji „Melosłownik Bryndala” będzie opowiadał o meandrach języka polskiego. Trzeba przyznać, że do języka to on ma nosa.
• Maciej Szczęsny, legenda bramki, udzielił zaskakującego wywiadu na temat Wojtka Szczęsnego. Oskarża syna publicznie o zerwanie kontaktów. Bramkarz to specyficzna pozycja. Wszyscy zawodnicy stoją do niego plecami. Teraz zaczynam rozumieć dlaczego.
• Młoda aktorka Julia Wieniawa wystąpi w kampanii reklamowej firmy L’Oréal Paris. Gratuluję. Hasłem akcji są słowa: „Nic mnie nie powstrzyma”. Cieszy wybór naturalnej postaci. Bo w niektórych reklamach więcej jest botoksu niż na pogrzebie Hugh Hefnera.
• Ukazał się pierwszy numer polskiej edycji magazynu „Vogue”.