O czym myślał Harry Kane, rewelacyjny snajper reprezentacji Anglii w piłce nożnej, strzelając kolejne gole na mundialu? Jakież to wyrafinowane techniki relaksacyjne zaczęli stosować najlepsi zawodnicy tej drużyny, że wreszcie, po tylu latach chudych, Anglia zaczęła znów się liczyć na mistrzostwach świata? Co wypełniało im wolny czas między kolejnymi meczami? Na wszystkie powyższe pytania odpowiedź jest jedna: „Fortnite”.
Harry Kane przyznaje bez ogródek, że jest od tej gry uzależniony.