Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Rozpusta z Proustem

Seria nowych przekładów klasyki

Boy-Żeleński nie kwapił się do przekładu Prousta. Udało się go w końcu namówić. Boy-Żeleński nie kwapił się do przekładu Prousta. Udało się go w końcu namówić. Getty Images
Mawia się, że „każde pokolenie powinno mieć swojego Prousta”. Dotąd mieliśmy tylko jednego, w przekładzie Boya z lat 30. ubiegłego wieku. Aż przyszły czasy, gdy wiele klasycznych książek tłumaczy się na nowo.
Boy-Żeleński traktował przekład Prousta bardzo swobodnie, ale był tłumaczem wybitnym.Wikipedia Boy-Żeleński traktował przekład Prousta bardzo swobodnie, ale był tłumaczem wybitnym.

Dawno nie było wśród nowości tyle klasyki. Wydawnictwo Officyna rozpoczyna edycję nowych przekładów Prousta, właśnie ukazał się tom pierwszy „W stronę Swanna” w przekładzie Krystyny Rodowskiej, jednocześnie wyszedł „Tajny agent” Josepha Conrada w nowym tłumaczeniu Macieja Świerkockiego. Niedawno dostaliśmy nowy przekład „Dołu” („Wykopu”) Płatonowa, „Don Kichota” Cervantesa, a nowe tłumaczenia „Mistrza i Małgorzaty” Bułhakowa gonią jedno za drugim.

„Jądro ciemności” Conrada istnieje w sześciu przekładach – niedawno Jacek Dukaj napisał nawet swoją parafrazę tego utworu. Dopiero co był nowy Szwejk i „Rękopis znaleziony w Saragossie” Potockiego (oryginał został napisany po francusku), nowy Flaubert i Dostojewski. A teraz czeka nas, jak zapowiada Officyna, kolejne sześć tomów Prousta, każdy w przekładzie innego tłumacza. To nie wszystko – w końcu 2021 r. ukaże się „Ulisses” w nowym tłumaczeniu Macieja Świerkockiego.

W ostatnich latach zaczęła się też zmieniać sytuacja tłumaczy. Przestają być niewidzialni, są nagrody za przekład (Nagroda im. Boya Żeleńskiego, Nagroda Literacka Gdynia, przekład docenia też jury Nagrody Kapuścińskiego, Nagrody Szymborskiej i Angelusa), prężnie działa Stowarzyszenie Tłumaczy Literatury, które dba o ich widoczność. A nowym przekładom towarzyszy też refleksja nad statusem tłumacza i jego dzieła – Jerzy Jarniewicz wydał właśnie ciekawe szkice o przekładach, języku i literaturze „Tłumacz między innymi” (Wydawnictwo Ossolineum).

Jest u Jarniewicza sporo o samej idei przekładu, roli tłumacza, ale też dostajemy konkretne, wciągające analizy przygód „tłumackich”. Autor zauważa, że chyba nigdy nie ukazywało się tyle przekładów tego samego tekstu.

Polityka 42.2018 (3182) z dnia 16.10.2018; Kultura; s. 88
Oryginalny tytuł tekstu: "Rozpusta z Proustem"
Reklama