W lutym 1979 r. Przedsiębiorstwo Nagrań Wideo-Fonicznych Wifon wydało kasetę magnetofonową „Muzyka Młodej Generacji” z utworami zespołów Krzak, Kombi i Exodus. Był to pierwszy trwały efekt akcji wymyślonej nieco wcześniej przez młodego reżysera z telewizyjnego Studia 2 Waltera Chełstowskiego i menedżera muzycznego Jacka Sylwina.
40 lat temu, pod koniec dekady gierkowskiej, w rozgłośniach radiowych, a nawet w telewizji pojawiły się nieznane wcześniej zespoły wyraźnie nawiązujące do zachodniego rocka, a w klubach studenckich swoje przytulisko znalazły pierwsze rodzime kapele punkowe. To był początek boomu rockowego, jednego z najważniejszych zjawisk polskiej kultury popularnej XX w.
Zapotrzebowanie masowo
Zaczęło się, jak zwykle, od przypadku. Chełstowski spotkał pewnego dnia w gmachu TVP na Woronicza Jacka Sylwina zajętego przesłuchiwaniem taśm z muzyką, która brzmiała, jak gdyby właśnie dostarczono ją z jakiegoś brytyjskiego studia nagraniowego. Grał, jak się okazało, śląski zespół Krzak. Sylwin oznajmił zaskoczonemu Chełstowskiemu, że podobnie grających zespołów jest w kraju więcej, ten zaś szybko zaproponował, by „coś z tym zrobić”, zorganizować jakieś występy, nagrać płytę. Pierwsza okazja nadarzyła się już latem 1978 r. w Sopocie, gdzie prezentacja nowych zespołów odbyła się w charakterze imprezy towarzyszącej festiwalowi Pop Session. Po dwóch latach przegląd z szyldem Muzyka Młodej Generacji przeniósł się do Jarocina, co stanowiło początek największego festiwalu rockowego w naszej części Europy, którego dyrektorem został jego pomysłodawca Walter Chełstowski.
Marcin Jacobson, menedżer, dziennikarz, producent muzyczny, współtwórca idei i systemu organizacyjno-promocyjnego imprez odbywanych pod hasłem Muzyka Młodej Generacji, w książce „Rockowisko Trójmiasta – lata 70.