„Braliśmy pod uwagę tylko nowe podcasty, bo, cholercia, podcastów jest z tona” – tak amerykański portal thrillist.com anonsowała ubiegłoroczne podsumowanie najlepszych audycji w odcinkach ułożonych w sezony, do odsłuchania online, pobrania w pliku i subskrypcji. Czyli podcastów. Same zasoby iTunesa w tej dziedzinie szacuje się na 600 tys. tytułów – jakieś 18,5 mln odcinków, a słuchać można tam i w licznych aplikacjach i serwisach podcastowych oraz streamingowych. Są audycje newsowe i polityczne, analizy fenomenów życia społecznego i (pop)kultury, w USA niezwykle popularny jest gatunek true crime, czyli analizy rzeczywistych zbrodni, duży sektor rynku zajmuje segment samorozwoju, coachingu i poradnictwa.
Podcasty produkują instytucje – szczególnie media, głośni youtuberzy, twórcy popularnych blogów oraz fani określonych, czasem bardzo niszowych dziedzin. Są monologi, dyskutujące grupki, wywiady, ale też słuchowiska z rozbudowaną ścieżką dźwiękową i wizualnym rozwinięciem na stronie internetowej czy kanale na YouTube. Komedia, tragedia i dramat, na faktach i na wyobraźni.
Obok bardziej konwencjonalnych – jak newsowo-polityczny „The Daily”, w którym Michael Barbaro każdego ranka przez 20 min rozmawia z dziennikarzami „The New York Times” o temacie dnia, czy „Caliphate”, w którym korespondent „terrorystyczny” tej gazety Rukmini Callimachi i Andy Mills z Radiolab analizują i tłumaczą kolejne odsłony wojny z terrorem – można znaleźć mniejsze i większe szaleństwa. Autorki podcastu „By the Book” testują na sobie (i swoich partnerach) kolejne poradniki z serii „jak żyć” i w dowcipny sposób dzielą się wnioskami. W „The Gender Knot” męsko-damska para gospodarzy wraz z zapraszanymi ekspertami i ekspertkami rozmawia co tydzień o innym aspekcie wspólnego życia kobiet i mężczyzn na naszej planecie.