Osoby czytające wydania polityki

„Polityka” - prezent, który cieszy cały rok.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Serial o nieczytaniu

Jak się nie czyta

Miasta bez księgarń i domy bez księgozbiorów to już nie jest koszmar bibliofilów i autorów dystopii, ale rzeczywistość. Miasta bez księgarń i domy bez księgozbiorów to już nie jest koszmar bibliofilów i autorów dystopii, ale rzeczywistość. Getty Images
Badanie czytelnictwa co roku wywołuje w Polsce ten sam spór: ubolewać nad statystykami czy już dać sobie spokój?
Wyniki badań Biblioteki Narodowej wskazują, że masowa moda na czytanie, jeśli nawet była, to już raczej minęła.PantherMedia Wyniki badań Biblioteki Narodowej wskazują, że masowa moda na czytanie, jeśli nawet była, to już raczej minęła.

Z jednej strony mamy tradycyjnie przygnębiające dane Biblioteki Narodowej – z najświeższych badań wynika, że w 2018 r. po jedną książkę sięgnęło 37 proc. Polaków, a tylko 9 proc. przeczytało siedem i więcej. Z drugiej strony corocznej prezentacji raportu BN zawsze towarzyszą ożywione dyskusje. Czytelników może od nich nie przybywa, ale dobrze oddają nastroje i dylematy odbiorców kultury. Repertuar wątpliwości jest stały: bić na alarm? Zlekceważyć? A może to, że w Polsce nie ma wielkiej kultury czytania, jest już bez znaczenia?

Czytać czy skopać ogródek?

Dyskusje niemal zbiegły się w czasie z przykrym, ale i haniebnym incydentem pod jednym z gdańskich kościołów. Duchowni w towarzystwie ministrantów spalili na stosie m.in. książki, które część kleru posądza o krzewienie idei satanistycznych i popularyzowanie czarnej magii. Znalazły się wśród nich saga „Zmierzch” o wampirach i cykl o Harrym Potterze. O sprawie rozpisały się media na świecie, m.in. „Guardian”, internetowe odsłony BBC i Fox News. Skojarzenia są jak najgorsze, zaś paradoks sytuacji polega na tym, że przed laty to właśnie Harry Potter wykreował modę na czytanie wśród najmłodszych Polaków.

Wyniki badań Biblioteki Narodowej wskazują, że masowa moda na czytanie, jeśli nawet była, to już raczej minęła. Poziom czytelnictwa od lat utrzymuje się na podobnym poziomie, więc i nieszczególnie zaskakuje, a „przynajmniej nie spada”. Wajcha nie drgnie nagle w żadną stronę. A jednak w mediach, zwłaszcza społecznościowych, zawrzało. Ludzie pióra, krytycy i czytelnicy na różne sposoby wyjaśniają, dlaczego Polska jest nieczytająca i czy jest się czym niepokoić. W sumie pasjonująca, nomen omen, lektura.

Prawdopodobnie najwięcej emocji wywołał wpis Natalii Fiedorczuk-Cieślak na Facebooku, pisarki („Jak pokochać centra handlowe”, „Ulga”), laureatki Paszportów POLITYKI w 2016 r.

Polityka 15.2019 (3206) z dnia 09.04.2019; Kultura; s. 86
Oryginalny tytuł tekstu: "Serial o nieczytaniu"
Reklama