Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Niewolnica Katierina

Kawiarnia literacka: Renata Lis

„Zniewolona” „Zniewolona” mat. pr.
„Zniewolona” wessała mnie zupełnie – ta kostiumowa opera mydlana okazała się arcydziełem gatunku.

W niezapomnianym „rosyjskim” filmie Woody’ego Allena „Miłość i śmierć” Natasza zwierza się Diane Keaton: „To bardzo skomplikowana sytuacja, kuzynko Soniu. Ja kocham się w Aleksieju, ale on kocha Alicję. Alicja ma romans z Lwem, Lew kocha Tatianę. Tatiana kocha Simkina. Simkin kocha mnie. Kocham Simkina, ale nie tak jak Aleksieja. Aleksiej kocha Tatianę jak siostrę. Siostra Tatiany kocha Trigoriana jak brata. Brat Trigoriana ma romans z moją siostrą, którą kocha fizycznie, ale nie duchowo”. W podobnym gąszczu miłosnych asymetrii rozgrywa się ukraiński serial „Zniewolona” – hit tego lata, porównywany z „Niewolnicą Isaurą”. Emituje go TVP, a jej prezes chwali się, że film śledzą już 3 mln par oczu. Tytułowa nieszczęśnica to Katierina Wierbickaja – kruchutka jak porcelana chłopka-sierota, którą pani wychowała na szlachciankę, nie dała jej tylko wolności i prawa do podążania za głosem serca. Miłość Kati do Aleksieja, ubogiego panicza z sąsiedztwa, nie może się spełnić, mimo że jest odwzajemniona – na przeszkodzie stają prawo i cudze namiętności.

Jak to się stało, że i ja dałam się zniewolić? Zwabił mnie Wschód. Miejscem akcji „Zniewolonej” jest Nieżyn, miasteczko na lewym brzegu Dniepru, na północny wschód od Kijowa, i okoliczne majątki ziemskie. Jest rok 1861 i młodzi oficerowie wracają z wojny krymskiej do swoich dworów. Słowem – mnóstwo rzeczy, na które miło popatrzeć, tym bardziej że z tamtych okolic pochodził mój ukraiński dziadek. Drugi powód to schemat fabularny – żywcem wzięty z telewizji rosyjskiej, z lubością raczącej widzów historiami o dobrych i pięknych, ale ubogich pannach, które okrutni scenarzyści torturują na wszystkie sposoby, aż w końcu, uff, dobro zwycięża.

Polityka 35.2019 (3225) z dnia 27.08.2019; Kultura; s. 85
Oryginalny tytuł tekstu: "Niewolnica Katierina"
Reklama