W przeddzień wyborów Krystian Lupa pokazał „Capri – wyspę uciekinierów”, sześciogodzinny teatralny fresk o faszyzmie, wojnie, ofierze i czekaniu na lepszy świat.
Grany w warszawskim Teatrze Powszechnym spektakl zaczyna się projekcją fragmentów „Pogardy” Jean-Luca Godarda z 1963 r. Fritz Lang gra w tym filmie samego siebie – reżysera ekranizującego „Odyseję” Homera. Na wychodzącym na morze tarasie Casa Malaparte – willi Curzio Malapartego na włoskiej wyspie Capri – kręci scenę, w której Odyseusz po raz pierwszy widzi ukochaną ojczyznę, Itakę, do której powrót po wojnie trojańskiej zajął mu dekadę. Radośnie wymachuje mieczem, podskakuje z ekscytacji.
Polityka
42.2019
(3232) z dnia 15.10.2019;
Kultura;
s. 86
Oryginalny tytuł tekstu: "Kot kaparot"