1. Rewolucja, której nie było, reż. Justyna Sobczyk, Teatr 21 w Warszawie.
Aktorzy i aktorki z zespołem Downa rekonstruują sejmowy protest przeciw postrzeganiu niepełnosprawnych jako ofiar, którym mają wystarczyć litość i jałmużna. A potem w porywającym show opowiadają o swoich marzeniach, parodiują polityków i zakładają Downtown Club.
2. Mein Kampf, reż. Jakub Skrzywanek, Teatr Powszechny w Warszawie.
Rasistowskie, antysemickie i antydemokratyczne idee Hitlera wygłaszane przez rodzinę przy niedzielnym obiedzie czy wyśpiewywane przez współczesnych polityków. W 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej twórcy spektaklu pytają: dokąd zmierzamy?
3. 28 dni, Olga Szylajewa, reż. Kamila Siwińska, Teatr Polski w Poznaniu.
Po co wydzieliny wystawiać na widok publiczny? O menstruacji i innych demonach patriarchatu – w konwencji tragedii antycznej.